Prokuratura ujawnia zarzuty wobec właściciela Colloseum
Działanie na szkodę spółki, oszustwa na milionowe kwoty, oszustwa skarbowe i nielegalne posiadanie broni zarzuca Prokuratura Okręgowa w Katowicach Józefowi J., właścicielowi Konsorcjum Finansowo-Inwestycyjnego Colloseum.
Po środowym przesłuchaniu oskarżonego, prokuratura przesłała do sądu wniosek o aresztowanie kolejnego podejrzanego - prezesa spółki Mariusza Ł. Tymczasem przed siedzibą katowickiej prokuratury demonstrowało ok. 100 związkowców z kilku organizacji związkowych z hut "Ferrum" i "Pokój", których większość akcji posiada konsorcjum finansowe Colosseum.
Zdaniem związkowców, działania - prowadzone przez Prokuraturę, Centralne Biuro Śledcze i Urząd Ochrony Państwa - mające na celu wyjaśnienie nieprawidłowości związanych z finansowaniem transakcji firmy Colosseum, bezpośrednio wpływają na kondycję finansową obu hut oraz niekorzystne postrzeganie ich przez inwestorów.
_ Z dziesięciu zarzutów postawionych Józefowi J., poza jednym - nielegalnym posiadaniem broni i amunicji - pozostałe dotyczą obrotu gospodarczego_ - powiedział w środę prokurator Tomasz Tadla.
Zarzuty dotyczą działania na szkodę Colloseum na ponad 1,6 mln zł. Chodzi o kupowanie samochodów po zawyżanych cenach i kompensowanie w ten sposób wierzytelności wobec innych firm.
Zdaniem prokuratury, Józef J. dopuścił się też dwóch oszustw, m.in. na szkodę gminy w Ornontowicach, gdzie mieści się siedziba Colloseum. Szefowie firmy zapewnili, że mają zezwolenie MEN na utworzenie tam uczelni niepaństwowej. To było podstawą do zaniżenia ceny za nieruchomość. Gmina straciła w ten sposób prawie pół miliona złotych. Drugie oszustwo Józef J. popełnił na szkodę Huty Katowice. Zakład stracił ponad 1,2 mln zł.
Kolejne zarzuty dotyczą złamania przepisów skarbowych. Chodzi o uchylanie się od opłat skarbowych na kwotę ponad 1,6 mln zł, zaniżenia podstawy opodatkowania od podatku dochodowego o ponad 1,4 mln zł. W ten sposób Józef J. zapłacił podatek niższy o 537 tys. zł - wyjaśnił prokurator Tadla.
Inny zarzut dotyczy utrudniania przeprowadzenia kontroli skarbowej, kolejny - nakłaniania byłej głównej księgowej do sporządzenia fałszywego bilansu. Józefowi J. grozi do 10 lat więzienia.
Prokurator dodał, że w sprawie Colloseum podejrzanych jest dotychczas 13 osób, m.in. prezes Mariusz Ł., któremu prokuratura postawiła 9 zarzutów.
Przed Sądem Rejonowym w Katowicach trwa posiedzenie, w czasie którego rozstrzygnie się, czy Józef J. zostanie aresztowany. Wnioskowała o to w środę katowicka prokuratura. (miz)