Prokuratura prosi o pomoc w śledztwie ws. "Sirius Star"
Szczeciński wydział zamiejscowy Prokuratury
Krajowej poprosił o pomoc Eurojust (Europejski Urząd na rzecz
Poszerzania Współpracy Sądowniczej) w śledztwie ws. porwania dwóch
Polaków na saudyjskim tankowcu "Sirius Star" - poinformowała szefowa tego wydziału prok. Renata Pietrzak.
31.03.2009 | aktual.: 31.03.2009 16:01
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
- W piątek szczeciński wydział biura ds. przestępczości zorganizowanej PK wszczął odrębne śledztwo w sprawie porwania pięciu Polaków, członków załogi norweskiego tankowca "Bow Asir" - dodała prok. Pietrzak.
- Za pośrednictwem Eurojust chcemy nawiązać kontakt z odpowiednimi instytucjami w Wlk. Brytanii, której dwaj obywatele byli członkami załogi "Sirius Star". Wiemy, że Wlk. Brytania prowadzi postępowanie ws. porwania. Wiemy już, że Chorwacja, której obywatel był również członkiem załogi porwanego statku - takiego śledztwa nie prowadzi. Skierowaliśmy także wniosek o pomoc prawną do Emiratów Arabskich - powiedziała Pietrzak. Eurojust jest agencją o charakterze prokuratorskim działającą przy Unii Europejskiej.
W sprawie "Sirius Star" przesłuchano już polską załogę, a także osoby związane z werbunkiem marynarzy na supertankowiec. Oba śledztwa zostały wszczęte, ponieważ polskie przepisy przewidują prowadzenie postępowania, gdy cudzoziemiec popełni przestępstwo za granicą przeciwko interesom obywatela Polski.
Prokurator nie chciała jednak ujawnić, jakie czynności prowadzi prokuratura w sprawie Polaków z "Bow Asir". - Ustalono dane personalne uprowadzonych polskich marynarzy. - Podejmowane czynności objęte są tajemnicą śledztwa - powiedziała prokurator. Jak wyjaśniła Pietrzak, śledztwo zlecono szczecińskiemu wydziałowi m.in. ze względu na fakt, że jednym z porwanych jest mieszkaniec tego miasta a także z racji doświadczenia, które nabył wydział podczas śledztwa w sprawie porwanego wcześniej saudyjskiego tankowca.
Saudyjski supertankowiec "Sirius Star", wiozący 300 tys. ton ropy wartości 100 mln dolarów, został porwany 15 listopada ubiegłego roku przez somalijskich piratów ponad 800 km od wybrzeży Kenii. Porywacze zwolnili statek 9 stycznia, po otrzymaniu 3 mln dolarów okupu.
Norweski statek "Bow Asir", pływający pod banderą Wysp Bahama, został uprowadzony 26 marca niedaleko wybrzeża Somalii. Na pokładzie statku, oprócz pięciu polskich marynarzy, jest 19 Filipińczyków, Rosjanin, Litwin, a także norweski kapitan.