Prokuratura oskarżyła kontrolera NIK
Kontroler Najwyższej Izby Kontroli Jacek K.
jest już formalnie oskarżony o podżeganie funkcjonariuszy Agencji
Bezpieczeństwa Wewnętrznego, do ujawnienia tajemnic służbowych.
Oskarżony jest też funkcjonariusz ABW Marek W., który stoi pod
zarzutem ujawnienia tajemnicy. Akt oskarżenia przeciwko tym dwóm
osobom warszawska prokuratura okręgowa przesłała do sądu
rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia.
14.10.2004 | aktual.: 14.10.2004 11:58
O oskarżeniu Jacka K. i Marka W. poinformował rzecznik prokuratury Maciej Kujawski. Szczegóły sprawy nie były nigdy podane oficjalnie, bo całe postępowanie w tej sprawie było tajne. Wiadomo, że w kręgu zainteresowania prokuratury był też drugi funkcjonariusz ABW Jacek S. - wobec niego jednak prokuratura umorzyła śledztwo, nie stwierdzając przestępstwa.
W sierpniu 2003 r. ABW zatrzymała Jacka K. - pracownika NIK, który wcześniej był oficerem Urzędu Ochrony Państwa. Według opozycji, samego zatrzymanego i części mediów, to zatrzymanie (m.in. z użyciem kajdanek) było zemstą za ujawnienie przez NIK domniemanego sfałszowania "raportu otwarcia" rządu Leszka Millera (dokument rządu SLD, w którym winą za katastrofalną sytuację polskich spółek państwowych obarczono rząd Jerzego Buzka)
; to właśnie K. miał badać ten raport w NIK.