Prokuratura odpuściła Krystynie Pawłowicz. Nazwała Adama Bodnara "szkodnikiem"

Wirtualna Polska dotarła do uzasadnienia decyzji Prokuratury Okręgowej w Warszawie, która odmówiła wszczęcia dochodzenia w sprawie kontrowersyjnych słów Krystyny Pawłowicz pod adresem Rzecznika Praw Obywatelskich. Zdaniem śledczych, przeważył "brak interesu społecznego w kontynuowaniu postępowania".

Krystyna Pawłowicz od listopada 2019 r. jest sędzia Trybunału KonstytucyjnegoKrystyna Pawłowicz od listopada 2019 r. jest sędzia Trybunału Konstytucyjnego
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta
Sylwester Ruszkiewicz

Wrzesień 2019 r. W Sejmie ma miejsce posiedzenie komisji sprawiedliwości i praw człowieka. Głównym punktem posiedzenia jest wysłuchanie Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara. Urzędnik przedstawiał informację o działalności RPO o stanie przestrzegania wolności oraz praw człowieka i obywatela w 2018 r.

W trakcie debaty ówczesna posłanka PiS Krystyna Pawłowicz nazwała RPO m.in. "wyjątkowym szkodnikiem” i "antypolskim rzecznikiem”.

- W swoich działaniach absolutnie wykracza poza swoje ustawowe kompetencje. Jest rzecznikiem tylko części społeczeństwa mniejszości, która przegrała wybory. Nigdy nie wstawiał się rzeczywiście za osobami krzywdzonymi. Zawsze stosuje kryterium lewacko-obyczajowe – mówiła Krystyna Pawłowicz na komisji.

W jej ocenie "podmiotami, którymi RPO się interesuje są albo osoby, które są chore seksualnie, albo są to osoby, które protestują przeciwko władzy i słusznie są pociągane do odpowiedzialności i zatrzymywane przez policję".

Podczas posiedzenia komisji zareagowała m.in. Kamila Gasiuk-Pihowicz z PO-KO. Zwróciła uwagę Krystynie Pawłowicz, by w wypowiedziach zachowała kulturę osobistą. O opanowanie apelowała również dr Hanna Machińska, zastępczyni RPO, która również była obecna na sali.

- Proszę nie przeszkadzać, pani doktor, teraz ja mówię! Mówi poseł! Jak skończę, będzie pani mówiła! - mówiła uniesionym głosem Pawłowicz.

Bodnar odpowiada na mocny wpis Pawłowicz o WOŚP. „Powiem tak: przyzwyczaiłem się”

W reakcji na zachowanie Krystyny Pawłowicz, Platforma Obywatelska postanowiła złożyć zawiadomienie do prokuratury. Zdaniem polityków opozycji, posłanka PiS publicznie znieważyła konstytucyjny organ jakim jest Rzecznik Praw Obywatelskich, a także zniesławiła Adama Bodnara.

W ubiegłym roku warszawska prokuratura odmówiła wszczęcia dochodzenia. Jak wynika z ośmiostronicowego uzasadnienia decyzji śledczych, styl języka, jakim posłużyła się ówczesna posłanka, określić należy jako "nieodpowiadający standardom debaty publicznej i niedopuszczalny". Mimo to prokuratura stwierdziła brak interesu społecznego w kontynuowaniu postępowania.

Śledczy w trakcie postępowania przygotowawczego zapoznali się zapisem posiedzenia sejmowej komisji, z protokołem komisji, a także z medialnymi wypowiedziami uczestników posiedzenia.

"Użyte przez Krystynę Pawłowicz sformułowania i czynione Rzecznikowi Praw Obywatelskich zarzuty o "ataki na Polskę", "niszczenie funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości i Trybunału Konstytucyjnego", "oskarżanie Polski i Polaków w holokauście" oraz nazywanie go "wyjątkowym i wielkim szkodnikiem" ocenić należy jako wypowiedzi w swej istocie nieznieważające i poniżające RPO, lecz pomawiające o takie postępowanie lub właściwości Rzecznika, które mogłyby narazić go na utratę zaufania" - czytamy w uzasadnieniu o odmowie dochodzenia. Zdaniem śledczych, wypowiedź Krystyny Pawłowicz stanowiła "swojego rodzaju apel o niezatwierdzanie sprawozdania Rzecznika Praw Obywatelskich za 2018 rok”.

"W niniejszej sprawie nie zaistniały przesłanki przemawiające za obejmowaniem dalszym ściganiem z urzędu czynu zabronionego.(...) W sprawach o przestępstwa ścigane z oskarżenia prywatnego obejmuje się ściganiem z urzędu czyny prywatnoskargowe, jeśli wymaga tego interes społeczny" - twierdzi prokuratura.

Decyzję o odmowie dochodzenia podjął prokurator Marcin Szpond. Jak twierdzą członkowie Stowarzyszenia "Lex Super Omnia”, to jeden z prokuratorów tzw. dobrej zmiany. W 2016 roku został delegowany z Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Dwa lat później formalnie został śledczym tej jednostki.

Przypomnijmy, że po burzliwych obradach sejmowej komisji Adam Bodnar wyznał, że chciał zareagować na słowa Krystyny Pawłowicz. - Chciałem powiedzieć m.in. to, że znam jej publikacje naukowe, i że skoro umie się posługiwać językiem naukowym, to oczekiwałbym stosowania tego samego języka w stosunku do mnie – mówił w mediach Rzecznik Praw Obywatelskich.

Z kolei Krystyna Pawłowicz na Twitterze napisała: "Na koniec swego posłowania oceniłam dziś w Sejmie działalność RPO Adama Bodnara, mimo zakrzykiwań posłów opozycji”. W listopadzie 2019 r. była posłanka została sędzią Trybunału Konstytucyjnego.

Wysłaliśmy prośbę o komentarz, zarówno do Rzecznika Praw Obywatelskich, jak i do Trybunału. Na odpowiedzi czekamy.

Wybrane dla Ciebie
Inwazja szczurów w Irvine. Dom uznany za zagrożenie publiczne
Inwazja szczurów w Irvine. Dom uznany za zagrożenie publiczne
"Obrzydliwe". Lawina komentarzy po słowach Domańskiego o Ziobrze
"Obrzydliwe". Lawina komentarzy po słowach Domańskiego o Ziobrze
Nowa jednostka w strukturach policji: powstanie Narodowe Biuro Śledcze
Nowa jednostka w strukturach policji: powstanie Narodowe Biuro Śledcze
Wraca sprawa słów Frasyniuka. Sąd zmienił wyrok
Wraca sprawa słów Frasyniuka. Sąd zmienił wyrok
Ziobro wróci? "Miałem wykupiony bilet"
Ziobro wróci? "Miałem wykupiony bilet"
"Wielki Bu" przekazany Polsce. Żurek krótko skomentował
"Wielki Bu" przekazany Polsce. Żurek krótko skomentował
Angelina Jolie w Ukrainie. Odwiedziła Mikołajów i Chersoń
Angelina Jolie w Ukrainie. Odwiedziła Mikołajów i Chersoń
Rzeszów: matka skazana na 25 lat więzienia za śmierć 8-letniego syna
Rzeszów: matka skazana na 25 lat więzienia za śmierć 8-letniego syna
Bolesny cios dla armii Putina. Partyzantka niszczy logistykę
Bolesny cios dla armii Putina. Partyzantka niszczy logistykę
Uzbroić granicę z Rosją. Polska i Rumunia z nowym systemem obronnym
Uzbroić granicę z Rosją. Polska i Rumunia z nowym systemem obronnym
Ważą się losy Pokrowska. Czy Rosjanie faktycznie mają przewagę na froncie?
Ważą się losy Pokrowska. Czy Rosjanie faktycznie mają przewagę na froncie?
"Chronić dobre imię". Poznański sąd pod presją po uchyleniach wyroków
"Chronić dobre imię". Poznański sąd pod presją po uchyleniach wyroków