PolskaProkuratura nie ujawnia treści pisma ks. Jankowskiego

Prokuratura nie ujawnia treści pisma ks. Jankowskiego

Gdańska prokuratura okręgowa nie chce
ujawnić, czy w piśmie, które otrzymała od ks. prałata
Henryka Jankowskiego, domaga się on ścigania mediów za
zniesławienie. Według jednej ze stacji radiowych prałat właśnie
o to wystąpił.

18.08.2004 17:05

Wpłynęło do nas pismo podpisane przez księdza Henryka Jankowskiego. Ponieważ ma wiele treści, nie będziemy podawali jego zawartości, tym bardziej, że jest to pismo procesowe - powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Konrad Kornatowski.

Jak podało Radio Zet, proboszcz bazyliki św. Brygidy w Gdańsku oskarża media o zniesławienie. Jak powiedział rozgłośni, złożył już w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury.

Gdańska prokuratura okręgowa od 27 lipca prowadzi dochodzenie w sprawie molestowania seksualnego nieletniego. O sprawie domniemanego wykorzystywania 16-letniego w tej chwili Sławomira R. z Gdańska powiadomił prokuraturę miejscowy sąd rodzinny. Media przez ponad tydzień, opierając się na nieoficjalnych informacjach, podawały, że w kręgu zainteresowań prokuratury może być ksiądz.

Szef nadzorującej śledztwo Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku Janusz Kaczmarek potwierdził ponad tydzień temu, że zeznania matki jednego z chłopców wskazują na proboszcza parafii św. Brygidy w Gdańsku. Śledztwo cały czas jest prowadzone w sprawie, a nie przeciwko konkretnej osobie.

PAP nie udało się do momentu nadania depeszy skontaktować z ks. Jankowskim.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)