PolitykaProkuratura doprowadzi Frasyniuka siłą? "Jest przyzwyczajony do takich działań"

Prokuratura doprowadzi Frasyniuka siłą? "Jest przyzwyczajony do takich działań"

Władysław Frasyniuk nie stawia się na wezwania prokuratury. Śledczy mogą w końcu stracić cierpliwość i doprowadzić go siłą. Taką możliwość daje im prawo. – Liczymy się z tym, że w końcu przyjdą i zabiorą Władka – mówi Wirtualnej Polsce Magdalena Dobrzańska-Frasyniuk, żona opozycjonisty.

Prokuratura doprowadzi Frasyniuka siłą? "Jest przyzwyczajony do takich działań"
Źródło zdjęć: © PAP | Jacek Turczyk
Magda Mieśnik

Frasyniuk już kilkukrotne zignorował wezwania prokuratury, której działania nazywa "represjami politycznymi". – Mamy świadomość konsekwencji, ale mąż nie zamierza poddawać się systemowi, który opiera się na prawie niezgodnym z konstytucją. Zdajemy sobie sprawę, że może dojść do próby doprowadzenia go siłą. Władek ma już doświadczenie w tej kwestii z czasów opozycji. Ja z synem jeszcze nie, ale w obecnym systemie wszystko jest możliwe – mówi żona opozycjonisty. - Na pewno, jeśli będą chcieli wynieść Władka, to przecież nie będzie się z nimi szarpał. - dodaje. Rodzina jest w stałym kontakcie z adwokatem.

Czy śledczy stracą w końcu cierpliwość i doprowadzą Frasyniuka siłą? - Zarzuty zostały przedstawione i na pewno pan Frasyniuk nie uniknie wykonania czynności. Z pewnością jest świadomy, że jesli nie stawi się na wezwanie, mogą zostać zastosowane środki przymusu. Ale nie będę ani informował o naszych przyszłych działaniach, ani straszył pana Frasyniuka – mówi Wirtualnej Polsce prok. Łukasz Łapczyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie

Sprawa dotyczy incydentu, do którego doszło w czerwcu 2017 r. na warszawskim Krakowskim Przedmieściu, podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej. Kilkadziesiąt osób próbowało zatrzymać przemarsz przed Pałac Prezydencki, siadając na jezdni. Wśród nich był Władysław Frasyniuk. Został on siłą wyniesiony przez policję. Na początku lipca usłyszał zarzut "przeszkadzania w przebiegu niezakazanego zgromadzenia".

"Ignorancja, a także naiwna wiara, iż obecna władza po liftingu zdecyduje się zawrócić z obranej wcześniej drogi , doprowadzą do ugruntowania w Polsce modelu fasadowej demokracji, która dziś obserwujemy w Turcji i Rosji. Decyzja prokuratury o postawieniu mi zarzutów ma charakter represji politycznej wobec obywatela stającego w obronie Konstytucji" – napisał Władysław Frasyniuk w oświadczeniu po tym, jak nie stawił się na ostatnie wezwanie prokuratury.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (344)