ŚwiatProkuratura: Cwetan Cwetanow naruszył prawo w sprawie podsłuchów w Bułgarii

Prokuratura: Cwetan Cwetanow naruszył prawo w sprawie podsłuchów w Bułgarii

Były wicepremier i szef MSW w centroprawicowym rządzie Bojko Borysowa Cwetan Cwetanow naruszył prawo i powinien być postawiony w stan oskarżenia - poinformowała prokuratura miasta Sofii.

Rząd Borysowa ustąpił w lutym pod naciskiem społecznych protestów.

Według komunikatu prokuratury istnieje wystarczająca liczba dowodów na to, że w sprawie nielegalnych podsłuchów Cwetanow dopuścił się przestępstwa.

W komunikacie stwierdza się, że Cwetanow naruszył zasady zbierania specjalnych materiałów wywiadowczych i przechowywania zebranych danych. Wydając rozkazy o stosowaniu podsłuchów, Cwetanow dopuścił się nadużycia stanowiska służbowego.

Dotychczas w sprawie nielegalnych podsłuchów, prowadzonych przez MSW, prokuratura postawiła zarzuty czterem osobom - obecnemu i dwóm byłym szefom wydziału operacyjno-technicznego, który zajmuje się tą działalnością, oraz jednemu pracownikowi, który zniszczył nagrania tuż po wkroczeniu prokuratury do MSW dwa tygodnie temu. Wszystkich zawieszono w czynnościach służbowych.

Według nieoficjalnej informacji elektronicznej gazety Mediapool dwaj z nich obciążyli Cwetanowa swymi zeznaniami.

Przeciw Cwetanowowi jednak nie wszczęto dochodzenia. "Postępowanie przeciw Cwetanowowi zawieszono, gdyż obecnie jako kandydat na posła korzysta on z immunitetu. Ordynacja wyborcza nie przewiduje możliwości pozbawienia kandydata immunitetu. Po ogłoszeniu wyników wyborów, jeśli zostanie on wybrany, prokurator zwróci się do Zgromadzenia Narodowego o wydanie zezwolenia na rozpoczęcie postępowania karnego" - głosi komunikat prokuratury.

W razie niewybrania Cwetanowa jego immunitet po wyborach automatycznie wygaśnie.

Skandal z nielegalnymi podsłuchami wybuchł dwa tygodnie temu, kiedy lider opozycyjnej wobec macierzystego ugrupowania Cwetanowa GERB Bułgarskiej Partii Socjalistycznej Sergej Staniszew przekazał prokuratorowi naczelnemu dane, według których MSW miało prowadzić sprzeczne z prawem podsłuchy polityków i biznesmenów. Wśród osób, które miały być podsłuchiwane, wyminiony był również prezydent Rosen Plewnelijew.

W ubiegły poniedziałek prokuratura potwierdziła, że sygnał był uzasadniony i wszczęła pięć dochodzeń w sprawie. Kilka dni później były minister rolnictwa Mirosław Najdenow oskarżył Cwetanowa o nielegalne podsłuchiwanie wszystkich członków poprzedniego rządu. Zarzut ten powtórzył inny członek byłego gabinetu - szef resortu gospodarki i energetyki Trajczo Trajkow.

Następnie do mediów przedostało się nagranie rozmowy z udziałem byłego premiera Borysowa, Najdenowa i zwolnionego w poniedziałek sofijskiego prokuratora miejskiego Nikołaja Kokinowa. Nagranie, którego autentyczność Borysow pośrednio potwierdził, świadczy o próbach wywierania nacisku na prokuraturę i wymiar sprawiedliwości.

Prokurator generalny Sotir Cacarow powiedział, że Borysow ma być przesłuchany w sprawie.

Ze strony Cwetanowa i Borysowa nie ma jeszcze komentarzy. Cwetanow jest również zastępcą szefa partii GERB, która według dotychczasowych sondaży ma szansę zająć pierwsze miejsce w rozpisanych na 12 maja przedterminowych wyborach parlamentarnych, ale bez szans na samodzielne utworzenie większościowego rządu. GERB wyprzedza lewicową Koalicję na Rzecz Bułgarii, w której główną rolę odgrywają socjaliści Sergeja Staniszewa.

Według socjologów afera podsłuchowa z jednej strony negatywnie odbija się na GERB, lecz z drugiej mobilizuje zwolenników tej partii.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)