Prokuratura chce poznać billingi dziennikarzy
Prokuratura Okręgowa w Kaliszu domaga się
od Telekomunikacji Polskiej S.A. wydania billingów rozmów z
telefonów służbowych i prywatnych dziennikarzy śledczych
"Rzeczpospolitej" i "Gazety Wyborczej" - poinformowały redakcje obu tych dzienników.
19.11.2004 | aktual.: 19.11.2004 19:46
Według nich, żądanie prokuratury ma związek z ujawnieniem pod koniec września przez obie redakcje kulisów zatrzymania przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego znanego lobbysty Marka Dochnala i ujawnienia jego powiązań z posłem SLD Andrzejem Pęczakiem.
Redakcje obu gazet uważają krok prokuratury za zamach na niezależne dziennikarstwo. "Fundamentalną zasadą naszego zawodu jest ochrona źródeł informacji. To dzięki temu, że zapewniamy bezpieczeństwo naszym informatorom, mogliśmy ujawnić największe afery w Polsce" - czytamy w oświadczeniu "Gazety Wyborczej" i "Rzeczpospolitej". Obie redakcje zdecydowanie protestują przeciwko żądaniom prokuratury.