Prokuratura bada sprawę budowy biurowca TVP
Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów bada
już sprawę domniemanych nieprawidłowości przy budowie nowego
biurowca TVP w Warszawie i zapowiada, że zajmie jej to dużo czasu.
Zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa złożyła Rada Nadzorcza TVP.
04.02.2005 | aktual.: 04.02.2005 16:12
Wyznaczyłem już prokuratora, który zapozna się z obszernym tekstem zawiadomienia i podejmie stosowne czynności - powiedział szef mokotowskiej prokuratury Zbigniew Żelaźnicki. Poinformował, że prawdopodobnie będzie przesłuchany ktoś z Rady Nadzorczej TVP, który "przybliżyłby całą sprawę".
Według Żelaźnickiego, jest za wcześnie, by już teraz przesądzać o kwalifikacji prawnej, którą przyjmie w tej sprawie prokuratura. Na razie postępowanie będzie się toczyć w "sprawie", a nie przeciw konkretnej osobie. Prokurator podkreślił, że wyjaśnianie sprawy "może potrwać".
W styczniu Rada Nadzorcza TVP zdecydowała, że zawiadomi prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstw w trakcie budowy biurowca przy ul. Woronicza. Zawiadomienie skierowano "w sprawie", a nie przeciw konkretnym osobom. Według źródeł PAP w Radzie, rozważała ona, czy nie wskazać z nazwiska osób, które mogły doprowadzić do nieprawidłowości - miało chodzić m.in. o członków poprzedniego zarządu telewizji, czyli Roberta Kwiatkowskiego i Tadeusza Skoczka oraz o osoby odpowiedzialne wówczas za finanse TVP i za inwestycje. Wniosek nie uzyskał jednak wymaganej większości głosów.
Podstawą zawiadomienia prokuratura były wyniki audytu procesu inwestycyjnego. Według informatora PAP, z lektury tej kontroli można wywnioskować, że poprzedni zarząd TVP w sposób niezadowalający kontrolował inwestycję, co m.in. powodowało opóźnienia w budowie i narażało telewizję na dodatkowe koszty.
Nowy budynek miał zostać oddany do użytku na przełomie 2003 i 2004 r., ale do dziś budowa nie została zakończona. W nowym gmachu miały się mieścić m.in. biura: zarządu, Rady Nadzorczej, biura reklamy oraz anten (TVP 1, TVP 2, TV Polonii oraz TVP 3 lub Agencji Produkcji). Początkowo nie zamierzano umieścić w nim żadnego studia; obecny zarząd ma już takie plany.