Prokuratorzy założyli stowarzyszenie. Chcą walczyć z naciskami na niezależność śledczych
Zapowiada się bunt prokuratorów? 27 maja zbiera się Walne Zgromadzenie stowarzyszenia Lex Super Omnia, stowarzyszenia prokuratorów, którzy zamierzają walczyć z naciskami na niezależność śledczych.
18.04.2017 | aktual.: 18.04.2017 12:30
135 prokuratorów, którzy jak dowiaduje się Radio ZET, są obecnie członkami stowarzysznie, ma zebrać się, powołać władze stowarzyszeni i określić, jak będą zamierzali działać.
Stowarzyszenie Lex Super Omnia - czyli po polsku "Prawo ponad wszystkim" zostało założone - jak informuje Radio ZET - przez 50 bardzo znanych śledczych, którzy przed zmianą władzy zajmowali najwyższe stanowiska w prokuraturze. Później, po objęciu władzy w resorcie sprawiedliwości przez Zbigniewa Ziobrę, zostali w większości zdegradowani do roli prokuratorów rejonowych.
Pomysł na załozenie stowarzyszenia, jak wyjaśniaja jego twórcy na swojej stronie internetowej, powstał wiosną 2016 roku i wówczas podjęta została pierwsza próba jego powołania. Jego załozyciele za podstawowy cel stawiali sobie doprowadzenie do tego, aby prokuratura stała się organem konstytucyjnym.
Prokuratorzy dwukrotnie próbowali uzyskać wpis do Krajowego Rejestru Sądowego. Niestety, dwukrotnie się to nie udało. Ich inicjatywą zainteresował się bowiem prokurator Okręgowy w Warszawie, który - jak tłumaczą na swojej stronie internetowej - zażądał od Sądu kopii dokumentów założycielskich Stowarzyszenia i listy członków założycieli.
Dopiero trzecia próba zarejestrowania stowarzyszenia - w styczniu 2017 roku - zakończyła się sukcesem.
Jak piszą założyciele stowarzyszenia w odezwie do swoich kolegów i koleżanek, celem stowarzyszenia jest dążenie do "odpolitycznienia prokuratury, konstytucyjnych gwarancji jej ustroju oraz respektowania niezależności prokuratorów. Działania podejmowane przez aktualne kierownictwo prokuratury utwierdziły nas w przekonaniu, iż ustawowe zmiany zmierzały do wprowadzenia nieskrępowanego jednowładztwa, stworzyły warunki do dzielenia nas według niejawnych kryteriów i szykanowania niezależnych prokuratorów".
Członkowie stowarzyszenia zamierzają ochraniać prokuratorów, którzy doświadczają nacisków ze strony obecnych władz. Stowarzyszenie - jak informuje Radio ZET - złożyło także skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, na ich zdaniem, degradację ze stanowisk w strukturach prokuratury.
W stowarzyszeniu działają m.in. Krzysztof Parchimowicz, były prokurator krajowy Edward Zalewski, czy były zastępca Andrzeja Seremeta - Marek Jamrogowicz.
Źródło: Radio ZET