Prokuratorzy spotkali się z komisją ds. PZU
Prokuratorzy apelacyjni z Gdańska
poinformowali na spotkaniu z członkami komisji
śledczej ds. PZU, że prokuratura wszczęła czynności procesowe,
które mają wyjaśnić, czy Marek Belka, jako pracownik ABN-Amro,
doradzał przy prywatyzacji PZU - powiedział
Przemysław Gosiewski (PiS).
Prokuratura w Gdańsku od stycznia 2005 roku prowadzi śledztwo, w którym połączone zostały trzy postępowania w sprawie prywatyzacji polskiego ubezpieczyciela, prowadzone w latach 2000-2003.
W czasie prywatyzacji PZU Marek Belka zasiadał w Radzie Nadzorczej BIG Banku Gdańskiego, który był drugim, obok Eureko, nabywcą akcji PZU, oraz w Międzynarodowej Radzie ABN-Amro. Spółka ABN-Amro Polska została wybrana na doradcę prywatyzacyjnego przy tej prywatyzacji.
Gosiewski poinformował, że komisja posiada umowy o dzieło między ABN-Amro a Belką, w których są zapisy o jego współpracy "w zakresie przygotowania ofert na wybrane projekty prywatyzacyjne".
Poseł PiS zaznaczył, że według uzyskanych dotychczas informacji, ABN-Amro nie zajmowało się prywatyzacją innych podmiotów niż PZU. Belka, zeznając przed komisją śledczą zapewniał, że nie miał wpływu na proces prywatyzacji PZU.
Zdaniem Gosiewskiego, prokuratura powinna ustalić, w jakim zakresie Belka doradzał przy prywatyzacji PZU. W jego ocenie, działania prokuratury pozwolą też ustalić, czy Belka zeznał prawdę przed komisją, podając, że nie miał żadnych związków z prywatyzacją PZU.
Wiceprzewodniczący komisji Jerzy Czepułkowski (SLD) powiedział dziennikarzom, że członkowie komisji zaapelowali do prokuratorów, aby te wątki śledztwa, które nie będą mogły być zbadane przez komisję, nie zostały pominięte w planie śledztwa prokuratury, oraz aby osoby, których komisja nie zdąży przesłuchać, zostały przesłuchane przez prokuraturę.
Czepułkowski poinformował też, że po przesłuchaniu wszystkich świadków przez komisję dojdzie do kolejnego spotkania z prokuratorami.