Prokuratorzy "paliwowi" w tajnej Kancelarii Sejmu
Prokuratorzy z Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie, prowadzący największe w kraju śledztwo paliwowe, pracują w tajnej Kancelarii Sejmu. Zapoznają się z materiałami zebranymi przez komisją śledczą ds. PKN Orlen - poinformował z-ca prokuratora apelacyjnego Ryszard Tłuczkiewicz.
09.03.2006 | aktual.: 09.03.2006 13:53
To działania rutynowe, mające na celu poznanie treści materiału zgromadzonego przez sejmową komisję śledczą do spraw PKN Orlen. Część działań komisji prowadzona była w sposób niejawny z uwagi na ochronę tajemnicy państwowej. Nie była ona znana opinii publicznej, w tym również prokuratorom. Stąd powstała konieczność zapoznania się z tym materiałem, który jest przechowywany w kancelarii tajnej - powiedział prok. Tłuczkiewicz.
Jak poinformował, trójka prokuratorów analizuje całość dokumentacji zebranej przez komisję. Z tego względu trudno ocenić, jak długo prokuratorzy będą pracowali w Kancelarii Sejmu. Planujemy, że co najmniej kilka dni. Część materiałów, które zostaną ocenione jako przydatne prokuraturze, zostanie skopiowana - powiedział prok. Tłuczkiewicz.
Działania prokuratorów nie dziwią jednego z członków komisji śledczej ds. PKN Orlen Romana Giertycha (LPR). To, że zapoznają się z tajnymi stenogramami, to wcale się nie dziwię. Na bieżąco przesyłaliśmy prokuraturze różne stenogramy - powiedział Giertych dziennikarzom w Sejmie. Jak dodał, prokuratorzy "nie przeszukują, tylko zapoznają się" z dokumentami komisji.
Prowadzone przez krakowską Prokuraturę Apelacyjną tzw. śledztwo paliwowe dotyczy procederu dostaw paliw z wyłudzeniem akcyzy przez różne spółki i prania brudnych pieniędzy. Materiały w tej sprawie trafiły do Krakowa z 10 innych prokuratur w kraju. Do tej pory zarzuty postawiono ponad 160 osobom, a sprawa liczy już kilkadziesiąt wątków, w tym 16 wątków korupcyjnych.
Jednym z głównych wątków jest działanie na szkodę interesu publicznego przez funkcjonariuszy agend państwowych i przedstawicieli Skarbu Państwa w spółkach; drugim - wątek korzyści materialnych w związku z importem ropy i dostawą jej przez pośredników do rafinerii; jeszcze innym - wątek tzw. prowizyjny, czyli korzyści materialnych w obrocie wewnętrznym.
W toku śledztwa wyłaniały się kolejne wątki, dotyczące m.in. korupcji, niegospodarności w PKN Orlen oraz ewentualnej współpracy służb specjalnych z konsorcjum Victoria. Część wątków w tej sprawie wyłączono do odrębnego prowadzenia i przekazano do Prokuratury Okręgowej.