Prokurator generalny Rosji miał być celem zamachu
Jeden z trzech mężczyzn, zatrzymanych przez siły rosyjskie na granicy Czeczenii i Dagestanu, podał, że przywódcy rebeliantów czeczeńskich planowali zamach na prokuratora generalnego Rosji Władimira Ustinowa.
Siergiej Tiunow przyznał się do kontaktów z jednym z oddziałów separatystów czeczeńskich. W rozmowie z agencją Interfax ujawnił też, że wraz z rozpoczęciem się w stolicy Dagestanu, Machaczkale, procesu Salmana Radujewa, zostali wybrani najlepiej przygotowani i najwierniejsi ludzie z oddziału (jordańskiego emira) Chattaba, którzy mieli zabić prokuratora z Moskwy i uwolnić Radujewa.
Proces Radujewa, w przeszłości jednego z bardziej znanych czeczeńskich dowódców polowych, rozpoczął się w czwartek. Głównym oskarżycielem jest prokurator generalny Władimir Ustinow.
Tiunow, wcześniej żołnierz sił rosyjskich, nie przyznał się jednak do planów dokonania zamachu. Utrzymuje, że przez terytorium Dagestan udawał się na leczenie do stolicy Azerbejdżanu Baku. Półtora tygodnia temu amputowano mu nogę.
Wcześniej w piątek rosyjskie służby specjalne poinformowały, że dzięki zatrzymaniu trzech mężczyzn - obok Tiunowa był to jeszcze jeden mieszkaniec Rosji i obywatel brytyjski - udało się zapobiec aktowi terroru.
Przy zatrzymanych znaleziono kałasznikowa, dwa granaty, dynamit i detonator, a także materiały wskazujące na związki mężczyzn z wahabitami, wyznawcami jednego z fundamentalistycznych odłamów islamu. (jask)