PolskaPrognoza pogody. Maj nie ma litości. W górach powrót zimy. Synoptycy ostrzegają

Prognoza pogody. Maj nie ma litości. W górach powrót zimy. Synoptycy ostrzegają

Pogoda będzie się zmieniać jak w kalejdoskopie. Synoptycy ostrzegają przed intensywnymi opadami deszczu na południu i w centrum kraju. Tymczasem w górach wróciła zima. Zmiany temperatury możemy spodziewać się dopiero od czwartku.

Prognoza pogody. Maj nie ma litości. W górach powrót zimy. Synoptycy ostrzegają
Źródło zdjęć: © eZakopane.pl
Katarzyna Bogdańska

Do piątku na przeważającym obszarze Polski, a w weekend w północnej, centralnej i wschodniej części kraju będziemy musieli się liczyć ze zmienną aurą. Będzie więcej chmur, trochę przejaśnień wraz z odrobiną słońca i od czasu do czasu nieco intensywniej popada przelotny deszcz. Zwłaszcza popołudniami występować będą burze, które miejscami mogą być gwałtowne z porywistym wiatrem do 60 – 80 km/h, a nawet z lokalnymi opadami gradu - prognozują dla Wirtualnej Polski synoptycy Cumulusa.

Z dnia na dzień będzie coraz cieplej i już w środę na wschodzie kraju temperatura wahać się będzie w przedziale 17 – 20 stopni, w czwartek i piątek miejscami termometry dobiją do 20 – 21 kreski, a w sobotę i w niedzielę już prawie w całym kraju bardzo ciepło z temperaturą rzędu 20 - 25 st. C.

Prognoza pogody na wtorek

We wtorek na północnym zachodzie Polski na aurę wpływał będzie pogodny wyż z centrum nad Krajami Beneluksu i Morzem Północnym. W pozostałej części kraju pogodę kształtować będzie niż znad Bałkanów wraz z aktywną strefą frontu atmosferycznego. Nad północną i zachodnią Polskę z północnego wschodu, a nad wschodnią i południową część kraju ze wschodu i południowego wschodu napływać będą nieco cieplejsze masy powietrza.

Przez cały dzień pogodnie, dość słonecznie i bez opadów będzie tylko na północnym zachodzie kraju (w Zachodniopomorskiem, Pomorskiem i na Kujawach oraz na północy województwa lubuskiego i wielkopolskego).

Niestety, na pozostałym obszarze Polski cały dzień będzie pochmurny z opadami deszczu, a wysoko w Sudetach, Beskidach i w Tatrach popada deszcz ze śniegiem i śnieg.

W centralnej i południowej Polsce opady deszczu będą nieco intensywniejsze, tutaj przez cały dzień średnio spadnie od 5 do 10 litrów wody na metr kwadratowy powierzchni, a na południu Śląska i Małopolski nawet do 15 litrów.

W ciągu dnia termometry wskażą od 7 st. C w centrum i na południu Polski do 14 st. C na północnym zachodzie i na wschodzie kraju. Chłodniej będzie na przedgórzu Beskidów i Tatr, tutaj od 1 do 5 st. C, a cieplej w okolicach Zamościa, tam nawet do 15 kresek.

Obraz
© Cumulus

Zobacz także: #15LatRazem. Wiedzieliśmy, że język polski jest trudny. Ale nie, że aż tak

W góry wróciła zima

Wysoko w Beskidach i w Tatrach w ciągu dnia może spaść około 10 cm śniegu. W Tatrach obowiązuje zagrożenie lawinowe pierwszego stopnia.

"Znów pada śnieg, drogi śliskie, uważajcie, bo wielu dzisiaj zaliczyło lądowanie w rowie" - czytamy na profilu portalu eZakopane.pl.

Prognoza pogody na środę

Przez całą środę na przeważającym obszarze kraju będzie pochmurno z opadami deszczu, które okresami będą intensywne, a po południu w pasie wschodnim występować będą również burze. Na wschodzie kraju, w przerwach pomiędzy opadami, mamy szansę na przejaśnienia i słoneczne chwile.

Przez cały dzień pogodnie i bez opadów będzie tylko na północnym wschodzie kraju (od rejonu Zatoki Gdańskiej przez Warmię i Mazury po Suwalszczyznę), a po południu pogoda poprawi się też na środkowym i zachodnim wybrzeżu, gdzie opady pozanikają i pojawią się przejaśnienia.

W południowo-zachodniej, centralnej, południowej i wschodniej Polsce (od Dolnego Śląska oraz południowej Wielkopolski po Podkarpacie, Lubelszczyznę i południowe Podlasie) opady deszczu będą dość intensywne. Tutaj przez cały dzień spadnie od 7 do 20 litrów wody na metr kwadratowy powierzchni, a na styku województwa wielkopolskiego z łódzkim nawet do 25 litrów.

Po południu na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu burze mogą być gwałtowne z intensywnym, chwilami nawet ulewnym deszczem, możliwe też są opady gradu, a wiatr w porywach może dochodzić do 65 – 80 km/h.

Zauważalny będzie duży kontrast temperatury pomiędzy zachodnimi i południowymi obrzeżami kraju a wschodnią Polską.
W ciągu dnia termometry wskażą od 8 st. C na zachodnich i południowych obrzeżach kraju do 20 st. C we wschodniej Polsce.
Chłodniej będzie na przedgórzu Sudetów i Tatr, tutaj od 4 do 7 st. C.

Obraz
© Cumulus

Sprawdź najnowszą prognozę pogody na pogoda.wp.pl.

Prognoza pogody na czwartek

W całym kraju dominować będzie dość dynamiczna zmienna aura – więcej chmur, trochę przejaśnień i od czasu do czasu występować będą przelotne opady deszczu, a po południu na południowym wschodzie i południu kraju występować będą lokalne burze.

Przez cały dzień w północnym i środkowym pasie kraju, a po południu podczas lokalnych burz także na wschodzie i południu Polski, okresami powieje porywisty wiatr, w porywach do 40 – 60 km/h.

W ciągu dnia termometry wskażą od 12 st. C na południowym zachodzie w centrum i na północnym-wschodzie Polski do 20 st. C na północnym zachodzie i południowym wschodzie kraju.

Obraz
© Cumulus

Prognoza pogody na piątek

W piątek będzie jeszcze cieplej. Jednak w całym kraju musimy się liczyć ze zmienną aurą - trochę przejaśnień i słonecznych chwil oraz od czasu od czasu przelotnie popada deszcz, a po południu w centralnej, wschodniej i południowej Polsce występować będą burze.

W czasie burz może intensywnie padać, lokalnie możliwy grad i porywisty wiatr do 60 – 80 km/h.
Termometry wskażą od 14 st. C na północy i zachodzie do 21 st. C w centrum i na wschodzie kraju.

Obraz
© Cumulus

Zobacz aktualne wiadomości na WIADOMOSCI.WP.PL.

Wiesz coś więcej na temat tego zdarzenia? Prześlij nam informację, zdjęcie lub wideo przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (42)