Profesor przepadł bez wieści. Sprawa się wyjaśniła, prokuratura umarza śledztwo

Prokuratura Rejonowa w Częstochowie zakończyła śledztwo dotyczące śmierci profesora Mirosława Kurkowskiego. Przyczyną zgonu było zatrucie substancjami psychoaktywnymi.

Prokuratura Rejonowa w Częstochowie umorzyła śledztwo w sprawie śmierci profesora Mirosława Kurkowskiego
Prokuratura Rejonowa w Częstochowie umorzyła śledztwo w sprawie śmierci profesora Mirosława Kurkowskiego
Źródło zdjęć: © PAP, Uniwersytet Kardynała Wyszyńskiego w Warszawie
Barbara Kwiatkowska

Co musisz wiedzieć?

Śledztwo umorzone: Prokuratura Rejonowa w Częstochowie umorzyła śledztwo w sprawie śmierci prof. Mirosława Kurkowskiego, dziekana Wydziału Matematyczno-Fizycznego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, uznając, że nie było udziału osób trzecich.

  • Przyczyna zgonu: Sekcja zwłok wykazała, że profesor zmarł z powodu zatrucia substancjami psychoaktywnymi.
  • Ostatnie chwile: Rodzina miała ostatni kontakt z profesorem 3 grudnia 2024 r., kiedy to poinformował, że wróci do domu.

Jakie były okoliczności śmierci?

Prokuratura Rejonowa w Częstochowie zakończyła śledztwo dotyczące śmierci prof. Mirosława Kurkowskiego. "Prokurator przeprowadził oględziny miejsca zdarzenia i oględziny zwłok. W wyniku tych czynności nie ujawniono na zwłokach żadnych obrażeń ciała mogących skutkować zgonem mężczyzny" - poinformował prok. Tomasz Ozimek. W samochodzie profesora znaleziono środki farmakologiczne oraz zapiski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Emocje wokół szczepionek. W Sejmie o obowiązkowym szczepieniu dzieci

Co wykazała sekcja zwłok?

Sekcja zwłok przeprowadzona w Zakładzie Medycyny Sądowej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego potwierdziła, że śmierć nastąpiła na skutek zatrucia substancjami psychoaktywnymi. - Z uwagi na fakt, że w toku postępowania nie stwierdzono, iż do śmierci mężczyzny przyczyniły się osoby trzecie, prokurator wydał postanowienie o umorzeniu śledztwa - dodał prok. Ozimek.

Jakie były ostatnie chwile profesora?

Rodzina profesora miała z nim ostatni kontakt telefoniczny 3 grudnia 2024 r. - Sąsiedzi go widzieli i potwierdzili, że wrócił. Zostawił w domu laptop i książki, zjadł coś, a także napisał kartkę z informacją, że wychodzi na miasto - powiedziała żona zmarłego, Katarzyna Kurkowska. Po wyjściu z domu profesor wyłączył karty SIM w telefonie i lokalizację, co uniemożliwiło dalszy kontakt.

Naukowiec był poszukiwany przez kilka dni. Dopiero przypadkowa osoba spacerująca po lesie znalazła samochód a win ciało mężczyzny. O śmierci dziekana powiadomił w mediach społecznościowych rektor warszawskiej uczelni Kardynała Wyszyńskiego, ks. prof. Ryszard Czekalski.

Gdzie szukać pomocy?

Osoby potrzebujące wsparcia mogą skorzystać z całodobowego telefonu 800-70-22-22 w Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym. Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka działa pod numerem 800-12-12-12. W przypadku zagrożenia życia lub zdrowia można dzwonić pod numer alarmowy 112.

Źródło artykułu:PAP
zaginięciesekcja zwłokprokuratura

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (16)