Prof. Religa o sposobach naprawy sytuacji w służbie zdrowia

Religa uczestniczył w Warszawie w spotkaniu dyskusyjnym "Zapaść służby zdrowia".

Jego zdaniem, konieczna jest zmiana statusu prawnego samodzielnych publicznych Zakładów Opieki Zdrowotnej (ZOZ). ZOZ-y to dziwolągi organizacyjne, które mogły się zdarzyć tylko w Polsce. To są dziwactwa, w których właściciel nie ponosi żadnej odpowiedzialności finansowej za swoją własność. Należy bezwzględnie przekształcić szpitale w spółki prawa handlowego, zwane także spółkami użyteczności publicznej. Musi temu bezwzględnie towarzyszyć oddłużenie placówek, jednak nie wszystkich - powiedział Religa.

Według niego, należy stworzyć sieć szpitali - listę placówek niezbędnych do zabezpieczenia obywatelom opieki zdrowotnej i oddłużyć tylko te, które zostaną do niej zaliczone. W sieci szpitali nie znajdzie się, bez żadnej szkody dla pacjentów, około 70 istniejących obecnie placówek. Ich nie należy oddłużać, bo to po prostu zmarnowanie pieniędzy. Te szpitale należy zlikwidować, sprywatyzować, albo zmienić ich profil działalności, np. na zakłady opiekuńczo-lecznicze - przekonywał prof. Religa.

Dodał, że potrzebne jest również stworzenie rynku usług ubezpieczeń zdrowotnych, na którym znajdzie się miejsce także dla ubezpieczeń prywatnych oraz wprowadzenie dodatkowych ubezpieczeń opiekuńczo-leczniczych.

Państwo powinno bezwzględnie zabezpieczyć dodatkowe środki na finansowanie ratownictwa medycznego, opiekę zdrowotną dla żołnierzy, policji i strażaków oraz wprowadzić w kraju nowoczesną technologię.