Prof. Adam Strzembosz gorzko o reformie sądownictwa. "Gratuluję"
Były prezes Sądu Najwyższego prof. Adam Strzembosz ostro skrytykował przegłosowaną przez posłów PiS ustawę dającą możliwość dyscyplinowania sędziów za krytykę władzy. - Gratuluję - kpił.
- Prof. Strzembosz twierdzi, że reforma sądownictwa przypomina mu czasy PRL
- Niepokoi go również sytuacja w Sejmie i tryb, w jakim przyjmowane są kolejne projekty
- Były prezes SN twierdzi, że premier Morawiecki "opluskwia sądy"
- Gdyby sędziów w ogóle nie było, to w ogóle było świetnie. Znamy tego rodzaju systemy. Czasem nawet panu Piotrowiczowi wymykały się słowa o PRL. Chyba coś pozostało - mówił w programie "Fakty po Faktach" na antenie TVN24.
Prof. Strzembosz ostro odniósł się także do zmian wprowadzonych ws. Sądu Najwyższego. - Powstała izba do specjalnych pouczeń, która może uchylić każde orzeczenie, także te w ramach kasacji. Właściwie teraz mogą uchylić wszystko. Właśnie na tym polega demokracja. (...) Kiedyś losowano w Sądzie Najwyższym skład 7 sędziów. Teraz o wszystkim zdecyduje jeden sędzia. Dodatkowo losowanie przeszło w ręce prezesa izby. Gratuluję - ironizował.
Były prezes SN skomentował także sytuację w Sejmie. Prof. Strzembosz nie ma najlepszych skojarzeń. - Wszyscy liczyli na nowe otwarcie w Sejmie. Teraz jest wspaniale, bo czas na pytania wzrósł do minuty. Są dyskusje nocne… ja już nie wiem, czy to jest stan wojenny? To wszystko ośmiesza Sejm, to absolutny rekord - ocenił.
Prof. Strzembosz ma również pretensje do premiera Mateusza Morawieckiego. - Pan premier również opluskwia sądy i do tego nie zna historii. Podczas ceremonii przy kopalni "Wujek" powiedział, że nikt nie poniósł odpowiedzialności za tamtą tragedię. To nieprawda. Oj panie premierze, trzeba znać historię tego kraju - oświadczył.
Oberwało się również prezydentowi Andrzejowi Dudzie. Prof. Strzembosz stwierdził, że według jego oceny Duda złamał konstytucję 7 razy.
Źródło: TVN24
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl