PolskaProf. Adam Strzembosz: bez najmniejszej wątpliwości zaskarżyłbym nowelizację ustawy o TK

Prof. Adam Strzembosz: bez najmniejszej wątpliwości zaskarżyłbym nowelizację ustawy o TK

• Prezydent parokrotnie złamał konstytucję - uważa prof. Adam Strzembosz
• "Trybunał w sprawie noweli o TK powinien orzekać według starej ustawy"
• "Trybunał został ulokowany w konstytucji i ma się kierować konstytucją"

Prof. Adam Strzembosz: bez najmniejszej wątpliwości zaskarżyłbym nowelizację ustawy o TK
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Sławomir Kamiński

- Obowiązkiem Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego jest dbanie o wymiar sprawiedliwości - powiedział były prezes SN, prof. Adam Strzembosz. Gość programu "Tak jest" w TVN 24 stwierdził, że "bez najmniejszej wątpliwości" zaskarżyłby nowelizację ustawy o TK autorstwa PiS, podobnie jak zrobiła to obecna prezes SN, prof. Małgorzata Gersdorf.

- Nie jestem przedstawicielem Trybunału Konstytucyjnego, jestem starym człowiekiem, któremu wolno dokonywać pewnych ocen, nawet śmiałych. Moim zdaniem prezydent parokrotnie złamał konstytucję - stwierdził prof. Strzembosz.

Jako przykład były prezes SN podał nieprzyjęcie ślubowania od trzech sędziów Trybunału Konstytucyjnego wybranych przez sejm w październiku. - Przede wszystkim konstytucja zobowiązuje go do przyjęcia ślubowania tych sędziów, którzy zostali przez Sejm prawidłowo powołani na sędziów TK - powiedział gość programu.

Za sprawę "ekstraordynaryjną" prof. Strzembosz uznał ułaskawienie przez prezydenta Mariusza Kamińskiego. Ocenił, że "ułaskawiając Kamińskiego, prezydent uznał, że jest on winny". - Nie wyobrażam sobie ułaskawienia człowieka niewinnego - stwierdził prof. Strzembosz.

Zdaniem prof. Strzembosza mamy obecnie 13 sędziów Trybunału Konstytucyjnego. - 10 obecnie funkcjonujących i trzech, których ślubowanie nie zostało przyjęte przez pana prezydenta - zwrócił uwagę były prezes SN. Dodał, że prezydent nie powinien był przyjmować ślubowania od 5 sędziów wybranych przez PiS. Skoro jednak prezydent to zrobił, "to niech teraz szuka rozwiązania".

Prof. Strzembosz stwierdził, że "bez najmniejszej wątpliwości" zaskarżyłby nowelizację ustawy o TK autorstwa PiS, podobnie jak zrobiła to obecna prezes SN, prof. Małgorzata Gersdorf. Dodał, że "obowiązkiem Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego jest dbanie o wymiar sprawiedliwości ".

Jego zdaniem Trybunał przy rozpatrywaniu wniosków dotyczących nowelizacji ustawy o TK ma obowiązek orzekać w starym trybie. - Cóż by było, gdyby Trybunał zgodnie z tą nowelizacją rozpatrywał zgodność tej nowelizacji z konstytucją, powiedzmy za półtora roku, a w międzyczasie wydał cały szereg orzeczeń na podstawie ustawy, która później okazałaby się niezgodną z konstytucją. To byłby nie tylko blamaż, ale można byłoby dopuścić do tego, że cały szereg podmiotów, które są zainteresowane i były zainteresowane określonymi orzeczeniami TK, wnosiłyby o weryfikację bądź uznanie za nieważne - stwierdził były prezes SN.

Odnosząc się do stwierdzenia prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego, który powiedział, że Trybunał będzie kierować się konstytucją, były prezes SN ocenił, że jest to "nawoływanie do rzeczy podstawowej". - Trybunał został ulokowany w konstytucji i ma się kierować konstytucją - podkreślił prof. Strzembosz, dodając, że zapisy ustawy są w tym kontekście drugorzędne.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (578)