Prodi: z radością i nadzieją witamy was w UE
Unia Europejska zyskuje entuzjazm i energię
swoich 75 milionów nowych obywateli - cieszył się w piątek
wieczorem szef Komisji Europejskiej Romano Prodi z okazji
przystąpienia do Unii 10 państw zamieszkałych przez 75 mln ludzi.
30.04.2004 | aktual.: 01.05.2004 09:12
Prodi witał nowych członków Unii w granicznym mieście, podzielonym dotąd między Włochy i Słowenię, noszącym od strony włoskiej nazwę Gorizia, a od słoweńskiej Nova Gorica. "W nowym światowym porządku, zdominowanym przez jedno supermocarstwo i dynamikę globalizacji, nasza przyszłość zależy od tego, czy zdołamy pozostać zjednoczeni. Tylko zjednoczeni możemy utrzymać i promować naszą niezależność, nasze wartości i nasz model rozwoju gospodarczego, politycznego i społecznego" - mówił Prodi. "Dlatego jest tak ważne, żeby drzewo integracji wyciągnęło swoje gałęzie nad tym miejscem, które przez tyle lat symbolizowało podział i nienawiść między narodami europejskimi" - podkreślił.
Według niego, budowa zjednoczonej Europy pokazała, że możliwe jest oparcie stosunków między państwami na prawie, a nie na sile. "Dzięki cierpliwemu, ciągłemu postępowi integracji europejskiej wyrosło wspaniałe drzewo, którego korzenie sięgają dziś w głąb naszej zbiorowej duszy i którego gałęzie sięgają coraz dalej".
Prodi wyraził przekonanie, że to piąte poszerzenie Unii nie będzie ostatnie. "Inne kraje i narody europejskie zdecydują się przyłączyć do naszego przedsięwzięcia, aż cały kontynent zjednoczy się w pokoju i demokracji" - powiedział.