Proces ws. znieważenia czarnoskórych studentów
Przed Sądem Okręgowym w Lublinie rozpoczął się proces 19-letniego Jacka A. oraz 18-letniego Pawła Sz., oskarżonych o znieważenie czarnoskórych studentów lubelskiej Akademii Medycznej.
Prokuratura oskarżyła Jacka A. i Pawła Sz. o to, że w październiku tego roku w Lublinie z powodu przynależności rasowej znieważyli dwóch czarnoskórych mężczyzn - używali wobec nich obelżywych słów, bili ich pięściami po głowie i szyi oraz rzucali w nich kamieniami.
Oskarżeni nie stawili się na rozprawę. Sąd odczytał ich zeznania złożone przed policją i prokuratorem. Jacek A. i Paweł Sz. przyznali się do zarzucanych im czynów. Zeznali, że do incydentu doszło w autobusie komunikacji miejskiej, w którym razem z nimi jechali dwaj Murzyni.
Powiedzieli, że rozśmieszył ich wygląd czarnoskórych mężczyzn w autobusie i śmiali się z nich. Tamci prawdopodobnie to zauważyli i wypowiedzieli po angielsku słowa, które oskarżeni odczytali jako znieważenie matki. Potem oni i studenci wysiedli z autobusu i doszło między nimi do szarpaniny. Czarnoskórzy mężczyźni uciekli do pobliskiego banku, skąd wezwano policję.
Jacek A. i Paweł Sz. przyznali, że nazywali studentów "czarnuchami". Jeden z nich przyznał przed prokuratorem, że "może było rzucanie kamieniami, ale ponieważ było niecelne, to nie powinno być brane pod uwagę". Uważają, że to Murzyni sprowokowali cały incydent. Obaj oskarżeni zeznali, że byli wtedy pijani.
Jacek A. i Paweł Sz. nie pracują i nie uczą się. Grozi im do 5 lat więzienia.
Pokrzywdzonych studentów nie było na rozprawie, nie odebrali wezwań, ponieważ nie mieszkają już pod adresem, na który zostały one wysłane. Mają obywatelstwo amerykańskie.
Sąd odroczył rozpoznanie sprawy do 10 stycznia.
