Proces ws. napadu na konwój w Wojnarowicach
We Wrocławiu ma się zakończyć proces sześciu mężczyzn podejrzanych o głośny napad na konwój z pieniędzmi w Wojnarowicach. Łupem bandytów padły prawie dwa miliony złotych. Jeden z ochroniarzy został postrzelony.
17.07.2006 | aktual.: 17.07.2006 12:04
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Do napadu doszło w sierpniu 2004. Bandytom udało się zatrzymać konwój z pieniędzmi dzięki temu, że przebrali się za policjantów. Bandyci tak się spieszyli, że zostawili w aucie firmy ochroniarskiej dwa worki z pieniędzmi. Oskarżeni odpowiadają także za napad na firmę kurierską we Wrocławiu. Przebrani za policyjnych antyterrorystów zrabowali kilkadziesiąt tysięcy złotych.
W procesie, toczącym się przed wrocławskim sądem okręgowym, ma jeszcze zeznawać trzech świadków.