Ryszard Hojarski dostarczył do sądu zwolnienie lekarskie. Nadciśnienie tętnicze, zdaniem lekarza, uniemożliwiło mu udział w procesie.
Na swój pierwszy termin przyjechała natomiast posłanka Danuta Hojarska. Przed wejściem na salę rozpraw szefowa pomorskiej Samoobrony powiedziała, że sądy powinny zająć się posłami SLD, Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości a nie ścigać ją. Jednocześnie Hojarska zapowiedziała, że być może już za tydzień Samoobrona rozpocznie akcję protestacyjną przeciwko polityce rolnej rządu.
Hojarscy stają przed sądem oskarżeni o wyłudzenie 200 tysięcy złotych kredytu od jednego z banków 5 lat temu. Wcześniej sąd oskarżał jedynie męża posłanki, ponieważ chronił ją immunitet. Jednak Trybunał Konstytucyjny zdecydował, że posłowie, których procesy zaczęły się przed nabyciem immunitetu, powinni być sądzeni.
Kolejny termin rozpoczecia procesu wyznaczono na koniec lutego.(ck)