Proces oskarżonych o produkcję amfetaminy
Przed łódzkim sądem okręgowym rozpoczął się proces 21 osób oskarżonych o udział w zorganizowanej grupie
przestępczej, która wyprodukowała ponad 124 kilogramy amfetaminy i
wprowadziła do obrotu niemal 130 kg tego narkotyku. Wartość
narkotyków oszacowano na prawie 4 mln zł.
28.03.2006 | aktual.: 28.03.2006 16:23
Oskarżeni mają od 26 do 54 lat; wśród nich są trzy kobiety. Według prokuratury, grupa działała od 2001 do jesieni 2004 roku, kiedy to policjanci zlikwidowali wytwórnię amfetaminy, znajdującą się na 11 piętrze wieżowca w łódzkiej dzielnicy Widzew.
Zatrzymano wtedy 54-letniego obecnie "chemika" gangu - Tomasza M. W mieszkaniu znajdowała się kompletna, profesjonalna linia do produkcji amfetaminy. Zabezpieczono również znaczną ilość półproduktu BMK do wytwarzania amfetaminy oraz prawie 3 kg nieprzetworzonego jeszcze narkotyku.
Według prokuratury, grupą kierowali dwaj mężczyźni - 51-letni Piotr T. ps. Wydmuszka lub Tuptuś oraz 44-letni Sławomir W. ps. Wujo. Grupa działała na terenie całej Polski m.in. w Łodzi, Zgierzu, Sosnowcu i Lublinie. Większość z oskarżonych była stałymi odbiorcami amfetaminy pochodzącej z łódzkiej fabryki, a poszczególni handlarze wprowadzili do obrotu od kilku do kilkudziesięciu kilogramów narkotyku. Z handlu amfetaminą uczynili sobie stałe źródło dochodu. Wszystkim oskarżonym grozi od 3 do 15 lat więzienia.
Podczas odbierania danych od oskarżonych przez sąd niemal połowa z nich stwierdziła, że leczyła się wcześniej psychiatrycznie. Kilku z nich i ich obrońcy złożyli wnioski o odroczenie rozprawy, ponieważ oskarżeni nie zapoznali się z całością akt sprawy; kilku innych chciało odroczenia procesu, ze względu na stan zdrowia psychicznego. Sąd jednak nie uwzględnił tych wniosków i prokurator mogła odczytać akt oskarżenia. W środę dalszy ciąg procesu.