Proces Kwaśniewski - "Życie" znów na wokandzie
Na wokandę Sądu Apelacyjnego w Warszawie wróciła sprawa wytoczona dziennikowi "Życie" przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego za sugestię rzekomych kontaktów z oficerem wywiadu ZSRR i Rosji Władimirem Ałganowem.
21.10.2003 | aktual.: 21.10.2003 13:40
Stało się to po wyroku Sądu Najwyższego, który zwrócił sprawę do II instancji, uwzględniając kasację "Życia" i uchylając niekorzystny dla gazety wyrok z 2001 r. W ponownym procesie apelacyjnym SA ma rozważyć, czy dziennikarze mogą odpowiadać za naruszenie dóbr osobistych, w sytuacji gdy dochowali wymogu rzetelności i staranności na etapie zbierania informacji, choć okazały się one nieprawdziwe.
Sprawa rozstrzygnięcia tego procesu jest nadal otwarta. Nie można wykluczyć, że powództwo wytoczone przez prezydenta okaże się bezzasadne, choć procesy obu instancji wykazały, że nie było go w Cetniewie w okresie, o którym pisało "Życie". SA może albo zwrócić sprawę do I instancji, albo wydać własny wyrok (od którego można się będzie znów odwołać do SN). Zgodnie z decyzją SN, trzeba będzie w ponownym postępowaniu uzupełnić jeszcze dowody, by określić, czy rzeczywiście dziennikarze dochowali w tej sprawie rzetelności i staranności.