Proces gen. Jaruzelskiego znowu się nie rozpoczął

(PAP/Tomasz Gzell)


Tym razem to nie nowe wnioski obrony, lecz nieobecność dwóch oskarżonych sprawiła, że po raz szósty nie udało się zacząć procesu gen. Wojciecha Jaruzelskiego i 8 innych oskarżonych w sprawie Grudnia 1970 r.

Sprawę odroczono do 24 września.

W piątek przed Sądem Okręgowym w Warszawie nie stawili się dwaj oskarżeni: Władysław Łomot i Edward Łańcucki, dowódcy jednostek wojska tłumiących robotniczy protest w 1970 r. Obaj nadesłali zaświadczenia o chorobie.

Prokurator Bogdan Szegda wniósł o ustalenie precyzyjnie, na jakie schorzenia cierpią oskarżeni, a nawet o wyłączenie ich spraw do oddzielnych postępowań. Obrońcy nie oponowali. Sąd zarządził przerwę, podczas której ustalił, że nie można w piątek szczegółowo określić stanu zdrowia nieobecnych. Ogłosił, że na kolejny termin rozprawy - 24 września zostaną wezwani lekarze, którzy określą, czy nieobecni oskarżeni mogą stawać przed sądem.

Dopiero wtedy będzie rozpatrzony wniosek o wyłączenie ich spraw z tego procesu.

Według oficjalnych danych, w grudniu 1970 roku, podczas tłumienia przez milicję i wojsko robotniczych protestów przeciw wprowadzonym wtedy drastycznym podwyżkom cen, zginęły 44 osoby. Decyzję o użyciu broni wydał nieżyjący już I sekretarz KC PZPR - Władysław Gomułka.

W PRL nikogo nie pociągnięto za to do odpowiedzialności. Możliwość taka powstała dopiero po przełomie 1989 roku. Śledztwo wszczęto w październiku rok później. Najpierw prowadziła je prokuratura wojskowa, potem prokuratura wojewódzka w Gdańsku. Przesłuchano ponad 4 tys. świadków; sporządzono 90 tomów akt.

Prokuratura zarzuciła sprawstwo kierownicze prowadzące do zbrodni zabójstwa 12 oskarżonym, wśród których oprócz Wojciecha Jaruzelskiego i byłego szefa MSW - Kazimierza Świtały znaleźli się między innymi były wicepremier Stanisław Kociołek oraz generałowie Tadeusz Tuczapski i Józef Kamiński.

Sąd pierwszy raz zebrał się w tej sprawie w 1996 roku, jednak rozprawy wielokrotnie odraczano z powodu nieobecności oskarżonych, którzy tłumaczyli się najczęściej złym stanem zdrowia.(mon)

Wybrane dla Ciebie
Tusk pochwalił się zdjęciem z kosmosu. Nie jest przypadkowe
Tusk pochwalił się zdjęciem z kosmosu. Nie jest przypadkowe
W ramach podróży służbowej ukraiński polityk bawił się na Rodos
W ramach podróży służbowej ukraiński polityk bawił się na Rodos
Musk porównał UE do "Czwartej Rzeszy". Rzecznik KE: "Bzdury"
Musk porównał UE do "Czwartej Rzeszy". Rzecznik KE: "Bzdury"
Awaria samolotu. Lotnisko w Szkocji zawiesza loty
Awaria samolotu. Lotnisko w Szkocji zawiesza loty
Trzęsienie ziemi w Japonii. Wydano ostrzeżenie przed tsunami
Trzęsienie ziemi w Japonii. Wydano ostrzeżenie przed tsunami
Partia Brauna do delegalizacji? "Od tego są służby specjalne"
Partia Brauna do delegalizacji? "Od tego są służby specjalne"
Kaczyński zabrał głos ws. Brauna. Od razu uderzył w Tuska
Kaczyński zabrał głos ws. Brauna. Od razu uderzył w Tuska
Podrabiał recepty na leki. Został zatrzymany
Podrabiał recepty na leki. Został zatrzymany
Zabójstwo właściciela stacji w Mrozach. Tragiczna śmierć kolejnego członka rodziny
Zabójstwo właściciela stacji w Mrozach. Tragiczna śmierć kolejnego członka rodziny
Najpierw z ministerstwa, teraz z KPO. Wielka kasa dla znajomego Trzaskowskiego
Najpierw z ministerstwa, teraz z KPO. Wielka kasa dla znajomego Trzaskowskiego
Były marszałek województwa skazany. W tle słynna kolizja
Były marszałek województwa skazany. W tle słynna kolizja
Jongmen zatrzymany w Dubaju. Jest potwierdzenie
Jongmen zatrzymany w Dubaju. Jest potwierdzenie