Proces "afery starachowickiej" - czterech świadków przesłuchanych
Wójt gminy Pawłów Ignacy Gierada, dyrektor biura SLD w Kielcach Marek Sochacki, pracownica Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Starachowicach i żona Długosza zeznawali na rozprawie posłów Andrzeja Jagiełły, Henryka Długosza i Zbigniewa Sobotki.
Wszyscy świadkowie zeznali przed Sądem Okręgowym w Kielcach, że o sprawie przestępczej działalności samorządowców starachowickich dowiedzieli się z mediów.
Zeznania Gierady dotyczyły wspólnego wyjazdu służbowego do Krakowa, w którym uczestniczył m.in. Jagiełło, starosta starachowicki i prezydent Starachowic. Wójt nie słyszał, by rozmawiano wówczas o akcji policji.
Przesłuchanie Sochackiego dotyczyło m.in. wzajemnych stosunków Jagiełły, Długosza i senatora SdPl Jerzego Suchańskiego, anonimów, które otrzymywało biuro parlamentarne Długosza, telefonów do posła. Świadek zeznał, że słyszał, że "źle się dzieje" w starachowickiej organizacji, ale rozumiał, że chodzi o sprawy wewnątrzpartyjne. Nie słyszał o łapówkach, nieprawidłowościach przy przetargach ani o planowanej akcji policji.
Po przerwie sąd przesłucha senatora SdPl Jerzego Suchańskiego oraz prezydenta Starachowic Sylwestra Kwietnia.
Ze względu na ważny interes społeczny kielecki sąd okręgowy zezwolił na publikację danych osobowych i wizerunku oskarżonych.