Problemy z rurociągiem "Przyjaźń". Czechy bez dostaw ropy
Ropa z rurociągu "Przyjaźń" przestała płynąć do Czech. Władze nie wiedzą, co jest przyczyną. Problemy z rurociągiem występowały już w niedzielę - wówczas doszło do awarii po polskiej stronie.
04.12.2024 | aktual.: 04.12.2024 15:05
"W tej chwili rurociągiem 'Przyjaźń' nie płynie do nas ropa. Okazuje się, że podjęliśmy słuszną decyzję, inwestując we wzmocnienie przepustowości rurociągiem TAL, gdzie dostawy są stabilne. Nie ma niebezpieczeństwa, że zabraknie ropy na potrzeby gospodarstw domowych i przedsiębiorstw. Rafinerie w Czechach są dobrze przygotowane na tę sytuację, a jednocześnie dysponujemy solidnym systemem państwowych zasobów materiałowych" - napisał na portalu X minister przemysłu i handlu Lukáš Vlček.
"Będziemy jednak reagować na tę sytuację prewencyjnie, dlatego dziś zaproponuję rządowi wyrażenie zgody na pożyczkę ropy z państwowych zasobów materialnych dla Unipetrolu, która zostanie wykorzystana w przypadku nie przywrócenia dostaw" - zaznaczył.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Operator rurociągu, spółka Mero, bada sytuację. Podkreślają, że Czechy są przygotowane na podobne sytuacje i mają odpowiednie zapasy. Rezerwy powinny wystarczyć na co najmniej 90 dni.
Awaria w weekend
Ropa do Czech płynie z dwóch głównych źródeł. Jednym z nich jest rurociąg "Przyjaźń", którym transportowany jest surowiec z Rosji. Odpowiada on za 58 proc. dostaw ropy do Czech. Resztę kraj pobiera z niemieckiego rurociągu IKL, który łączy się z włoskim TAL.
W niedzielę doszło do wycieku z rurociągu "Przyjaźń" w okolicach wielkopolskich Pniew. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną awarii.
Czytaj więcej: