PolskaProblem prokuratur - przewlekłość postępowań przygotowawczych

Problem prokuratur - przewlekłość postępowań przygotowawczych

Przewlekłość postępowań przygotowawczych to
jeden z podstawowych problemów prokuratur w Polsce - uważa szef
prokuratury krajowej Karol Napierski. Według niego, jedną z
przyczyn jest oczekiwanie na opinie biegłych, niekiedy jednak
niepotrzebne do zakończenia śledztwa.

20.06.2005 | aktual.: 20.06.2005 15:58

Napierski wizytował w poniedziałek Prokuraturę Apelacyjną w Białymstoku, w której przeprowadzona została niedawno ocena jej działalności. Wypadła bardzo dobrze, białostocka PA została uznana za drugą w kraju (po poznańskiej).

Według niego, problemem prokuratur w Polsce są przewlekłe postępowania. Jak mówił, niektóre śledztwa są tak przewlekłe, że trwają "całe lata" zanim zakończą się wniesieniem do sądu aktu oskarżenia. Napierski uważa jednak, że większość z nich przedłuża się z przyczyn obiektywnych, np. z powodu oczekiwania na pomoc prawną za granicą oraz z powodu oczekiwania na opinie biegłych.

Niejednokrotnie bardzo specjalistycznych, precedensowych, opinii nie da się, my to rozumiemy, wypracować szybko. Jednak to prokurator odpowiada za to, że nie kończy śledztwa, a nie biegły za to, że opracowuje opinię. I w opinii publicznej, prokuratura jest w tym zakresie krytykowana, że zbyt długo trwa postępowanie - powiedział Napierski w Białymstoku.

Szef Prokuratury Krajowej uważa jednak, że w wielu przypadkach prokuratorzy prowadzący śledztwo nie egzekwują od biegłych przestrzegania krótkich terminów na sporządzenie opinii.

Podobnie w przypadku czynności zagranicznych, można oczekiwać biernie na to, czy strona zagraniczna nam przedstawia odpowiednie materiały, można też uruchamiać kanały bezpośrednich kontaktów między prokuraturami, bądź nawet drogę dyplomatyczną - dodał Napierski.

Pytany czy prokuratorzy nie nadużywają dowodów w postaci opinii biegłych powiedział, że generalnie nie, ale np. w sprawach wypadków drogowych są przypadki, gdy można było zakończyć śledztwo bez opinii specjalistycznej, bo stan faktyczny można było oprzeć wyłącznie na przepisach kodeksu karnego, bez dodatkowej opinii.

Napierski zwrócił też uwagę na konieczność skuteczniejszego nadzoru prokuratur wyższego szczebla, nad niższymi. Jego zdaniem, to wpłynęłoby na skuteczniejszą, szybszą i efektywniejszą pracę.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)