PolskaProblem podwyżek o 203 zł - bliski rozwiązania?

Problem podwyżek o 203 zł - bliski rozwiązania?

Jest szansa na to, że znajdą się pieniądze
na częściowe uregulowanie podwyżek dla pracowników publicznych
placówek medycznych wynikających z tzw. ustawy 203 zł. Rząd na
razie nie zmienił stanowiska w tej sprawie, ale politycy koalicji
prowadzą na ten temat rozmowy.

19.03.2004 | aktual.: 19.03.2004 11:57

Samorządowcom z powiatów, którzy w czwartek zagrozili zerwanie kontraktów z NFZ, jeżeli nie przekaże ich placówkom większych środków na świadczenia, szef SLD Krzysztof Janik powiedział, że koalicja znajdzie kompromisowe rozwiązanie problemu podwyżek tzw. ustawy 203 zł, jeszcze w tym roku.

Uchwalona za czasów poprzedniego rządu ustawa o negocjacyjnym kształtowaniu płac, nazwana ustawą 203 zł, nałożyła obowiązek wypłacenia wszystkim pracownikom publicznych zakładów opieki zdrowotnej podwyżek w wysokości 203 zł brutto w 2001 roku i 171 zł brutto w roku następnym. Do tej pory część szpitali nie wywiązała się z tego obowiązku.

"Jeśli mówi coś takiego szef partii, to należy przypuszczać, iż jest jakieś porozumienie z wicepremierem Jerzym Hausnerem, który był głównym przeciwnikiem przekazania w jakiś sposób pieniędzy na ten cel Narodowemu Funduszowi Zdrowia. Może nie ma gorącego przyzwolenia Hausnera, ale jest chłodna akceptacja"- powiedział w piątek PAP pragnący zachować anonimowość polityk Sojuszu.

Według wiceszefa sejmowej Komisji Zdrowia Władysława Szkopa (SLD), jeśli miałoby dojść do rozwiązania problemu podwyżek, byłoby to zezwolenie Funduszowi na emisję obligacji na ten cel, ewentualnie udzielenie mu kredytu bądź pożyczki. Szkop dodał, że on sam zamierza zaproponować poprawkę w trakcie prac nad ustawą o pomocy publicznej i restrukturyzacji zakładów opieki zdrowotnej zmierzającą do tego celu.

Minister zdrowia Leszek Sikorski powiedział, że rząd na razie nie zmienił stanowiska w tej sprawie, ale toczyły się rozmowy na ten temat w SLD i UP.

Rząd odrzucił w ubiegłym roku pomysł Sikorskiego, by Fundusz wyemitował obligacje na kwotę ok. 3 mld zł w celu umożliwienia placówkom medycznym wypłacenia podwyżek lub zrekompensowania strat poniesionych na ich wypłatę. Nieoficjalnie wiadomo, że przeciwnikiem tego rozwiązania był Hausner.

Trybunał Konstytucyjny orzekł, że obowiązek wypłaty spoczywa na zakładzie opieki zdrowotnej, ale jednocześnie wskazał, że konsekwencje finansowe podwyżek ponoszą solidarnie płatnik - wcześniej kasy chorych, obecnie ich następca prawny - Narodowy Fundusz Zdrowia, oraz pracodawca.

Szacuje się, że ok. połowa z ponad 7 mld długu publicznej służby zdrowia jest związana z podwyżkami wynikającymi z ustawy. W sądach toczą się procesy wytaczane Funduszowi przez szpitale z roszczeniem rekompensaty podwyżek. Zapadają wyroki korzystne dla szpitali. NFZ w ubiegłym roku oszacował na podstawie toczących się procesów, że roszczenia wynoszą ok. 650 mln zł.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)