Polska"Prezydent złamie prawo upubliczniając aneks bez opinii"

"Prezydent złamie prawo upubliczniając aneks bez opinii"

Zdaniem marszałka Senatu Bogdana Borusewicza, prezydent Lech Kaczyński złamie prawo, jeśli zdecyduje się upublicznić aneks do raportu z weryfikacji Wojskowych Służb Informacyjnych nie przesyłając go wcześniej do zaopiniowania jemu oraz marszałkowi Sejmu.

"Prezydent złamie prawo upubliczniając aneks bez opinii"
Źródło zdjęć: © WP.PL | Andrzej Kędzierawski

05.02.2008 | aktual.: 05.02.2008 15:10

Ja nie tęsknie do tego, żeby do mnie ten raport dotarł (...), ale jeśli to rozwiązanie (o opiniowaniu raportu przez marszałków) znalazło się w ustawie, to ono musi być realizowane - powiedział Borusewicz.

Zgodnie z prawem, prezydent po zapoznaniu się z aneksem do raportu, przekazuje go marszałkom Sejmu i Senatu, przeprowadza z nimi konsultacje, a następnie decyduje o jego upublicznieniu w "Monitorze Polskim".

W poniedziałek L.Kaczyński mówił, że przed ujawnieniem aneksu musi go przesłać marszałkom: Sejmu - Bronisławowi Komorowskiemu i Senatu - Bogdanowi Borusewiczowi.

Jednak jak podkreślił, ustawa likwidująca WSI "nie jest tutaj zupełnie jasna". W zasadzie używa sformułowań kategorycznych, czyli te dwie osoby powinny być poinformowane i po czasie na zapoznanie się z raportem, powinien on być ujawniony - mówił prezydent.

Z drugiej strony - jak dodał - "powstaje pytanie z punktu widzenia celowościowej wykładni prawa". Jeżeli panowie marszałkowie nie mają tu żadnych kompetencji, to niby dlaczego raport ma być przesłany - powiedział L. Kaczyński.

Ustawa także nie daje wielkich kompetencji, w zasadzie żądnych, prezydentowi. Prezydent musi ten raport przeczytać, przesłać go do zaopiniowania marszałkom i opublikować - oświadczył z kolei Borusewicz.

Dodał, że ustawa w zasadzie nie daje prezydentowi możliwości niepublikowania tego raportu, ale nie wyznacza na to terminu.

Borusewicz podkreślił, że jeżeli prezydent nie zamierza w najbliższym czasie publikować aneksu, to nie musi go przesyłać do niego i marszałka Sejmu. Ale - jak dodał - "jeżeli przesłałby go do publikacji bez opinii, to złamie ustawę".

Prezydent wtedy, kiedy zdecyduje się na publikację, musi przesłać raport do opinii marszałkom i to jest jasne dla mnie. Taka jest ustawa i jestem pewien, że to jest także jasne dla pana prezydenta - mówił marszałek Senatu.

Aneks do raportu prezydent otrzymał w listopadzie 2007 r. Do czasu upublicznienia dokument jest ściśle tajny.

W opinii Borusewicza aneks do raportu z weryfikacji WSI "nie nadaje się do publikacji, w związku z tym prezydent ma problem".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)