Trwa ładowanie...
18-12-2005 15:40

Prezydent żegna się i dziękuje

Prezydent Aleksander Kwaśniewski podczas Rady Krajowej SLD powiedział, że jego wizyta na Rozbracie ma charakter pożegnania i podziękowania. Nie wygłoszę tu żadnego politycznego programu ani resume. Moje wystąpienie proszę traktować tylko w charakterze wystąpienia okolicznościowego - oświadczył.

Prezydent żegna się i dziękujeŹródło: PAP
d43z4e5
d43z4e5

Prezydent dziękował swoim starym współpracownikom oraz młodym działaczom Sojuszu, z którymi nie miał okazji spędzić zbyt wiele czasu. Wspominał dzień, kiedy 10 lat temu z siedziby Sojuszu przy ul. Rozbrat wyjeżdżał do Pałacu Prezydenckiego. Tego dnia, jak mówił, oddał swoją legitymację partyjną z numerem 1. Teraz porządkując rzeczy znalazłem tę legitymację. Wtedy Józef Oleksy zwrócił mi ją symbolicznie jaką bliską pamiątkę - wspomniał.

Trzy sukcesy

Szef SLD Wojciech Olejniczak witając Kwaśniewskiego podkreślił, że przez ostatnie 10 lat prezydent zawsze mógł liczyć na wsparcie ludzi Sojuszu. Za nadzieję i wsparcie, jakie zawsze dawał ludziom lewicy w trudnych chwilach, podziękujmy Aleksandrowi Kwaśniewskiemu. On przez te 10 wspierał to wszystko, co było związane z dobrem lewicy - mówił szef SLD.

Prezydent wśród sukcesów 10 lat swojej prezydentury wymienił uchwalenie w Polsce konstytucji, która "działa i sprawdza się". To było wielkie dzieło, które uporządkowało demokrację i stworzyło silne fundamenty dla praw człowieka, państwa prawa - ocenił. W 2007 roku mogłaby - zdaniem prezydenta - odbyć się debata na temat konstytucji i ewentualnych zmian.

Drugim wielkim celem, który został spełniony - mówił prezydent - było polskie wejście do NATO. Przy współudziale lewicy jesteśmy po innej, bezpiecznej stronie rzeki. Możemy współuczestniczyć w kształtowaniu bezpieczeństwa międzynarodowego - dodał.

d43z4e5

Jako trzeci sukces Kwaśniewski wymienił wejście do UE. Lewica polska była zaangażowana w myślenie modernizacyjne, prouropoejskie - zaznaczył.

"Byliśmy adwokatem dobrej sprawy"

Według prezydenta, te sukcesy, "powinny stać się symbolem i sztandarem udziału i zasadniczej roli lewicy w przeprowadzeniu tych spraw". O sukcesie mówił też wspominając wynik polskiego referendum akcesyjnego. Wówczas zabrakło lewicy tej perspektywicznej wizji myślenia o porozumieniu europejskim ponad podziałami, o poszukiwaniu tych, którzy mogą pójść razem tą drogą i zahamowaniu tych tendecji antymodernizacyjnych, zaściankowych, tendencji, które dzisiaj najpełniej wyraża toruńskie Radio Maryja - mówił.

Podkreślił, że Polska zbudowała też silną pozycję w regionie. Polska była adwokatem dobrej sprawy. Pomagaliśmy zarówno krajom bałtyckim, jak i bałkańskim. Pomagaliśmy Ukrainie i współpracowaliśmy ściśle w Grupie Wyszehradzkiej - wyliczał. To jest - dodał - wielka zasługa wielu ludzi lewicy.

Prezydent apelował też do działaczy SLD, by nie pozwolili narzucić sobie tonu, "który pokazuje III RP jako Polskę afer i jako Polskę rządzoną przez lewicowe kliki".

d43z4e5

Wy, dziś w opozycji, musicie stanąć w obronie dorobku III RP, którą współtworzyliście, po stronie tych wielkich osiągnięć, mówiąc szczerze co było złe, ale nie zmieniając propozycji. Bo Polska jest krajem lepszym, niż zastałem ją 10 lat temu i lepszym niż 16 lat temu - podkreślił prezydent. Jak dodał, "tego sukcesu, nie można pozwolić sobie odebrać". Wezwał też ludzi lewicy, by brali aktywny udział w debacie o historii III RP. Mam nadzieję, że w tej trudnej dyskusji ludzie lewicy będą uczciwie i sprawiedliwie formułować swoją opinię - mówił Kwaśniewski.

Czas na odbudowę

Diagnozował też obecne miejsce lewicy na scenie politycznej. Lewica ma czas na odbudowywanie wpływów i sił. Teraz, aby ten trudny moment pokonać, lewica musi wyciągnąć wnioski i postawić na ludzi, którzy mają energię, siłę i umiejętność przekonywania innych. To jest lekcja pokory, wsłuchania się w głosy ludzi - mówił prezydent.

To, co w ostatnich miesiącach ma miejsce w SLD jest nadzieją na przyszłość - ocenił. Radził, by Sojusz rozpoczął debatę programową i porozumiał się ze środowiskami niepolitycznymi i innymi ośrodkami lewicowymi, "nawet jeśli byłoby ono trudne".

d43z4e5

Zapewnił, że w roli byłego już prezydenta chętnie będzie służył radą i życzliwością. Będę otwarty na rozmowy i dyskusje, z przekonaniem, że jest czas na nową zmianę, na młode pokolenie, które powinno prowadzić lewicę w stronę programu XXI wieku - podkreślił.

Odniósł się także do rządu PiS i swego następcy Lecha Kaczyńskiego. Wierzę, że nowe rządy, że prezydent Kaczyński nie zniweczą niczego z dorobku, który udało się nam osiągnąć - mówił Kwaśniewski. Że będą zmieniać co złe i co zmiany wymaga, ale że będą wykazywali w swej działalności szacunek dla oponentów i mniejszości - dodał.

Przeprosił i dostał przeprosiny

Za wszystko co się nie udało, prezydent przeprosił. Życzył jednocześnie, by wszyscy odczuwali satysfakcję z tego, co przez te 10 lat prezydentury "udało się wspólnie osiągnąć".

d43z4e5

Chciałbym poprosić prezydenta, by zrozumiał i wybaczył te nietaktowne słowa, słowa nie ma miejscu, które padały z ust członków SLD pod jego adresem. Przepraszamy - odpowiedział na to szef SLD. Zebrani odśpiewali odchodzącemu prezydentowi "Sto lat", a przewodniczący SLD wręczył mu na pamiątkę wieczne pióro. Z dedykacją, że nie tylko pióro jest wieczne - zaznaczył.

Po tym jak prezydent skończył przemówienie SLD przyjął uchwałę, w której wyraziło uznanie i podziękowania Aleksandrowi Kwaśniewskiemu za godne pełnienie najwyższego urzędu.

d43z4e5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d43z4e5
Więcej tematów