Prezydent zastanawia się nad propozycją premier. Podejmie decyzję dopiero po spotkaniu z doradcami
Prezydent Andrzej Duda zastanawia się nad propozycją Ewy Kopacz. Premier zaapelowała do prezydenta, by 12 listopada reprezentował Polskę na szczycie Unii Europejskiej w sprawie uchodźców.
Rzecznik prasowy prezydenta Katarzyna Adamiak Sroczyńska powiedziała, że prezydent spotka się w tej sprawie z doradcami. Dopiero po tych konsultacjach Kancelaria Prezydenta odniesie się do słów Ewy Kopacz.
12 listopada odbędzie się inauguracyjne posiedzenie Sejmu i Senatu. W związku z tym, że obecny rząd poda się wtedy do dymisji, a nowy gabinet będzie w fazie formowania, jedyną osobą, która może reprezentować nasz kraj jest prezydent.
Dlatego Ewa Kopacz, za pośrednictwem mediów zaapelowała do Andrzeja Dudy, by zamiast brać udział w uroczystej inauguracji parlamentu wybrał udział w szczycie na Malcie. Premier Kopacz powiedziała, że nie wyobraża sobie, by na Malcie nie było przedstawiciela Polski.
Jak mówiła, Polska ma ważną rolę do odegrania na tym szczycie - sprzeciwiania się kwotowemu przydziałowi imigrantów. Dlatego zdaniem Kopacz, najmniej pożądanym wariantem byłoby, takie rozwiązanie by Polskę reprezentowały władze innego kraju, nawiązując tym samym do spekulacji, że interesy Polski miałby reprezentować premier Czech.