Prezydent wręczy 87 odznaczeń w 30-lecie powstania KOR
W 30. rocznicę powstania Komitetu Obrony Robotników prezydent Lech Kaczyński odznaczy nieuhonorowanych dotychczas - także nieżyjących - założycieli KOR, jego współpracowników oraz "cichych bohaterów". W sumie odznaczonych ma być 87 osób.
Wysokie odznaczenia państwowe (nie ujawniono jakie) będą wręczone w sobotę w Pałacu Prezydenckim, do którego zaproszono ponad 1600 ludzi związanych z KOR. Nie wiem, jak pałac to wytrzyma - żartowała podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Ewa Junczyk-Ziomecka. Prezydent zaprasza wszystkich, niezależnie, gdzie kto dziś jest, żeby przez ten jeden wieczór być razem, jak niegdyś w czasach korowskich - powiedziała dziennikarzom.
Podkreśliła, że prezydent chce "nadrobić zaległości" i wyróżnić, oprócz założycieli KOR, także tych zapomnianych dziś szeregowych działaczy tego ruchu.
Pośmiertnie będą odznaczeni m.in. Jan Józef Lipski, Stanisław Bareja, ks.Jan Zieja, Ludwik Cohn. Wyróżnienia mają też odebrać m.in. Wojciech Onyszkiewicz, ks. Ludwik Wiśniewski, Elżbieta Ficowska, Krystyna Starczewska.
Junczyk-Ziomecka poinformowała, że nie będą odznaczeni ci ludzie KOR, którzy dziś zajmują ważne stanowiska, m.in. szef MSWiA Ludwik Dorn, wiceszef MON Antoni Macierewicz, wiceminister gospodarki Piotr Naimski, senatorowie Bogdan Borusewicz i Zbigniew Romaszewski.
Niektórzy - jak mówiła Junczyk-Ziomecka - chcieli być odznaczeni przy innych okazjach, np. Aleksander Hall - rocznicy Ruchu Młodej Polski, a Zbigniew Janas - Solidarności Polsko-Czechosłowackiej.
Junczyk-Ziomecka podkreśliła, że nie będzie odznaczony Jacek Kuroń, bo uhonorowano go już wcześniej najwyższym polskim odznaczeniem - Orderem Orła Białego.