Trwa ładowanie...
11-12-2007 18:00

Prezydent weźmie udział w podpisaniu Traktatu Unii

Lech Kaczyński weźmie udział w ceremonii podpisania Traktatu UE w Lizbonie, planuje także być na szczycie UE w Brukseli - poinformował dyrektor Biura Spraw Zagranicznych w Kancelarii Prezydenta Mariusz Handzlik.

Prezydent weźmie udział w podpisaniu Traktatu UniiŹródło: AFP
d3wk3or
d3wk3or

Jak dowiedziała się nieoficjalnie PAP ze źródeł zbliżonych do Kancelarii Prezydenta, w środę rano premier Donald Tusk i prezydent Lech Kaczyński mają się spotkać i rozmawiać na ten temat.

W ocenie Tuska, prezydent powinien uczestniczyć w ceremonii podpisania Traktatu UE w Lizbonie, ale - jak stwierdził premier - szczyt UE w Brukseli to "domena rządu".

Według szefa rządu, Lech Kaczyński zapowiedział jednak, że albo pojedzie na ceremonię podpisania Traktatu Reformującego UE do Lizbony, a także na unijny szczyt w Brukseli, albo "nigdzie".

Prezydent i premier rozmawiali w poniedziałek wieczorem ponad trzy godziny w Belwederze.

d3wk3or

Po tym spotkaniu premier Donald Tusk dał do zrozumienia, że prezydent postawił ultimatum - albo będzie szefem polskiej delegacji albo zabraknie go w Lizbonie i Brukseli.

Według Donalda Tuska między nim a prezydentem nie ma konfliktu. Wolę nazywać to trudną, niekonwencjonalną koabitacją - powiedział premier. Dodał, że ma jak najlepszą wolę, by pomóc Lechowi Kaczyńskiemu funkcjonować zgodnie z konstytucją w tym niewygodnym dla niego układzie politycznym po wyborach. Zapewnił jednak, że jego rząd nie wycofa się z prowadzenia polityki międzynarodowej.

Po środowych rozmowach w cztery oczy Lecha Kaczyńskiego z Tuskiem zapadnie ostateczna decyzja o udziale prezydenta w piątkowym szczycie w Brukseli.

W Lizbonie Polskę będą reprezentować zarówno prezydent Lech Kaczyński (jako szef polskiej delegacji), jak i premier, który razem z szefem MSZ Radosławem Sikorskim podpisze Traktat Reformujący UE. We wtorek rząd ma wyrazić zgodę na podpisanie Traktatu.

d3wk3or

Nie mam żadnych wątpliwości, że prezydent jest głową państwa, a więc szefem delegacji i powinien być obecny przy podpisaniu Traktatu, który sam negocjował - mówił Tusk w zeszłym tygodniu po spotkaniu z Lechem Kaczyńskim. Jak relacjonował - prezydent nie ma wątpliwości, że Traktat podpisuje premier i minister spraw zagranicznych.

Tusk zapowiedział, że podpisze Traktat Reformujący oraz Kartę Praw Podstawowych wraz z protokołem brytyjskim (ograniczającym jej stosowanie), tak jak wynegocjował to poprzedni rząd. Premier wyjaśniał, że gdyby chciał podpisać Kartę w innej formule, zagrożona byłaby skuteczna ratyfikacja Traktatu w Polsce (do czego potrzeba dwóch trzecich głosów w Sejmie).

Traktat, po ewentualnej ratyfikacji w krajach UE, ma wejść w życie 1 stycznia 2009 roku.

d3wk3or

W piątek w Brukseli przywódcy państw i rządów mają zająć się sprawami dotyczącymi imigracji, zmian klimatycznych i Strategii Lizbońskiej.

Strategia Lizbońska to plan rozwoju przyjęty przez Radę Europejską na posiedzeniu w Lizbonie w 2000 roku - na okres 10 lat. Jego celem jest uczynienie Europy najbardziej dynamicznym i konkurencyjnym regionem gospodarczym na świecie, rozwijającym się szybciej niż Stany Zjednoczone.

Z inicjatywy Francji przywódcy państw UE powołają też na unijnym szczycie liczącą nie więcej niż 12 osób tzw. grupę refleksji w sprawie przyszłości UE. Polska nie zgłosiła do niej swego kandydata.

d3wk3or
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3wk3or
Więcej tematów