Prezydent Węgier: znów musimy bronić granic kraju
Węgrzy znów muszą dziś bronić granic kraju - oświadczył prezydent Węgier Janos Ader. - Bezpieczeństwo oznacza dziś co innego niż choćby dekadę temu: znów musimy bronić naszych granic, musimy bronić tego niezależnego, wolnego i europejskiego kraju, który uformowała ofiara, charakter i praca milionów Węgrów - mówił Ader podczas uroczystości promocji oficerów na placu Kossutha w Budapeszcie.
20.08.2017 15:09
Węgry obchodzą państwowe święto, Dzień św. Stefana, pierwszego króla tego kraju.
Według Adera niecałe 30 lat pod odzyskaniu przez Węgry niepodległości "powinniśmy znów zdać sobie sprawę, że tylko to może być naprawdę nasze, co jesteśmy w stanie wciąż od nowa obronić".
Minister obrony narodowej Istvan Simicsko podkreślił podczas uroczystości, że święto założenia państwa to zarazem święto wiary chrześcijańskiej Węgrów. - Tylko otrzymana od św. Stefana wiara chrześcijańska może nas pchać do przodu - ocenił Simicsko. Tymczasem w jego opinii wygląda na to, że "Bruksela zrzeka się swojej wiary i traci swój fundament".
Jego zdaniem aby dzieci i wnuki mogły żyć jako Węgrzy i zachować Węgry, należy obronić granice kraju i występować przeciwko takim zagrożeniom jak masowa nielegalna imigracja czy terroryzm.
Zobacz także: Macron z wizytami w Europie Środkowo-Wschodniej. Do Polski i Węgier nie przyleci