Prezydent w Wieluniu, gdzie spadły pierwsze bomby
Z udziałem prezydenta Lecha Kaczyńskiego trwają Wieluniu uroczystości związane z 70. rocznicą wybuchu II wojny światowej. W programie przewidziano m.in.: wręczenie odznaczeń i wyróżnień osobom zasłużonym, apel poległych, defiladę kompanii honorowej.
01.09.2009 | aktual.: 01.09.2009 21:42
- To, co stało się w Wieluniu, powtórzyło się jeszcze tego samego dnia, 1 września 1939 roku, w wielu innych miastach Polski i trwało do końca tej straszliwej wojny, a Wieluń jest symbolem tej strasznej wojny - powiedział wieczorem prezydent Lech Kaczyński.
Prezydent podkreślił, że doświadczenie Wielunia i innych miast, łącznie z Warszawą, nie może być zapomniane.
Prezydent złożył wieńce i zapalił znicze przed obeliskiem upamiętniającym ofiary bombardowań Wielunia oraz przed pomnikiem ku czci żydowskim mieszkańców miasta, którzy zginęli podczas wojny.
Wtorkowe uroczystości w Wieluniu rozpoczęły się już o godz. 4.40, kiedy to odsłonięto pomnik upamiętniający bombardowania Wielunia 1 września 1939. Pomnik stanął przy obecnym budynku Kolegium Nauczycielskiego, w miejscu, gdzie 70 lat temu znajdował się szpital. To właśnie tu spadły pierwsze niemieckie bomby w II wojnie światowej. Według ustaleń historycznych sprzed kilku lat - stało się to kilka minut wcześniej niż nastąpił atak na Westerplatte.
W samo południe na fundamentach wieluńskiej fary odprawiona została uroczysta msza św., celebrowana przez metropolitę częstochowskiego ks. abp. Stanisława Nowaka. Homilię wygłosił metropolita lubelski ks. abp Józef Życiński.
W wyniku ataku niemieckiego lotnictwa na Wieluń zginęło ponad 1200 osób. Niektóre źródła podają nawet liczbę 2000 ofiar śmiertelnych. Centrum Wielunia zniszczone zostało w 90%. Pierwsze bomby trafiły w szpital, kolejne m.in. w najstarszy wieluński kościół parafialny pod wezwaniem św. Michała Archanioła, zbudowany na początku XIV.
Wieluń był niewielkim 16-tysięcznym miasteczkiem położonym 21 km od granicy III Rzeszy. Z punktu widzenia nie tylko militarnego, ale również gospodarczego nie stanowiło ono żadnego istotnego celu dla Luftwaffe. Nie było w nim zakładów przemysłowych, nie przebiegały przez nie ważne linie komunikacyjne. Niemiecki atak na Wieluń miał charakter ewidentnie terrorystyczny, a jego celem miała być i była ludność cywilna.