Prezydent Ukrainy: mogę porozumieć się z Tymoszenko

Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko oświadczył, że jest w stanie porozumieć się z premier Julią Tymoszenko, jeśli będzie się ona kierować interesami narodowymi państwa.

Wiktor Juszczenko uhonorował Stepana Banderę tytułem bohatera narodowego Ukrainy
Źródło zdjęć: © AFP | Sergei Supinsky

Z prezydentem Juszczenką można porozumieć się w bardzo prosty sposób, lecz tego porozumienia należy szukać w kontekście priorytetów narodowych - oświadczył w wywiadzie dla stacji telewizyjnej CNN, o czym poinformowały służby prasowe kancelarii prezydenckiej.

Juszczenko ocenił, że zawiązany we wtorek sojusz między rządzącym Blokiem Tymoszenko a opozycyjną prorosyjską Partią Regionów jest "nienaturalny" i nie będzie trwał długo.

To jest chwila prawdy dla Ukrainy. Albo ten sojusz wciągnie nas w bagno, w stare porządki (...), albo siły, które zawsze stały na straży ukraińskiej niepodległości i demokracji, nadal będą integrowały Ukrainę z europejskimi i światowymi strukturami - powiedział Juszczenko CNN.

Prezydent ostro skrytykował blok premier Tymoszenko za to, że we współpracy z Partią Regionów i komunistami przegłosował dzień wcześniej w parlamencie zmiany prawne znacząco uszczuplające kompetencje prezydenta. Deputowani tych ugrupowań pozbawili go m.in. wpływu na obsadę stanowisk ministerialnych i uprościli procedurę impeachmentu głowy państwa.

Jest to przewrót polityczny i konstytucyjny - oświadczył Juszczenko.

W odpowiedzi na działania bloku Tymoszenko jej partnerzy koalicyjni z prezydenckiego bloku Nasza Ukraina-Ludowa Samoobrona ogłosili, że opuszczają koalicję. Sama Tymoszenko zapowiedziała tymczasem, że nie zamierza wchodzić w koalicję z Partią Regionów i komunistami, a obecna koalicja rządowa nie ma "żadnej alternatywy".

Według deputowanych bloku Tymoszenko, pani premier także gotowa jest zawiesić broń w walce z prezydentem. Stawia jednak warunki: chce usłyszeć przeprosiny za oskarżenie jej o zdradę stanu oraz domaga się ukarania prawdopodobnego autora tych oskarżeń, szefa kancelarii prezydenckiej Wiktora Bałohy.

Dwa tygodnie temu jeden z zastępców Bałohy, Andrij Kysłynski oświadczył, że milczenie Tymoszenko w sprawie wydarzeń w Gruzji to wynik jej umowy z Kremlem. W zamian za pasywną postawę szefowej rządu wobec wojny gruzińsko-rosyjskiej - mówił wówczas przedstawiciel Juszczenki - kierownictwo Rosji ma ją poprzeć w wyborach prezydenta Ukrainy w 2010 roku.

Urzędnik powiedział, że na poparcie Tymoszenko Rosjanie wydzielili już "blisko 1 mld dolarów", a koordynacją projektu "Wybory 2010", którego celem jest promowanie pani premier na stanowisko następnego prezydenta, będzie zajmować się ulokowane w Moskwie specjalne centrum. (jks)

Jarosław Junko

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
"Lekkie mdłości". Tusk o spotkaniu Hołowni
"Lekkie mdłości". Tusk o spotkaniu Hołowni
"Dość szybko". Tak do Tuska dotarło, że Trzaskowski przegrał wybory
"Dość szybko". Tak do Tuska dotarło, że Trzaskowski przegrał wybory
"Skandaliczne". Węgry krytykują decyzję ws. Żurawlowa
"Skandaliczne". Węgry krytykują decyzję ws. Żurawlowa
Wysadził Nord Stream? Ukrainiec zaprzecza
Wysadził Nord Stream? Ukrainiec zaprzecza
Nagle na sali rozległ się śmiech. "Tak myślałem"
Nagle na sali rozległ się śmiech. "Tak myślałem"
Rozmowa w cztery oczy? Trump o spotkaniu z Putinem
Rozmowa w cztery oczy? Trump o spotkaniu z Putinem
"Twoja matka". Kuriozalna odpowiedź Białego Domu na pytanie o Putina
"Twoja matka". Kuriozalna odpowiedź Białego Domu na pytanie o Putina
Co z Tomahawkami dla Ukrainy? Trump mówi o "problemie"
Co z Tomahawkami dla Ukrainy? Trump mówi o "problemie"
"Tak". Krótka odpowiedź Trumpa na kluczowe pytanie
"Tak". Krótka odpowiedź Trumpa na kluczowe pytanie
Niemka awanturowała się w samolocie. Strażnicy interweniowali w Warszawie
Niemka awanturowała się w samolocie. Strażnicy interweniowali w Warszawie
„Grek” deportowany do Szwecji. Policja mówi o przełomie w walce z gangami
„Grek” deportowany do Szwecji. Policja mówi o przełomie w walce z gangami
Tusk komentuje atak na biuro PO. Wspomniał o Bąkiewiczu
Tusk komentuje atak na biuro PO. Wspomniał o Bąkiewiczu