Trwa ładowanie...
13-07-2008 15:15

Prezydent rozpoczął dwudniową wizytę w Paryżu

Prezydent Lech Kaczyński przybył z dwudniową wizytą do Paryża.

Prezydent rozpoczął dwudniową wizytę w ParyżuŹródło: PAP
dtethst
dtethst

Na zaproszenie prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego weźmie udział, razem z kilkudziesięcioma przywódcami państw, w uroczystości oficjalnego powołania Unii dla Śródziemnomorza, a także w defiladzie 14 lipca z okazji francuskiego święta narodowego.

Najprawdopodobniej do spotkania Lecha Kaczyńskiego z prezydentem Francji dojdzie późnym wieczorem. Prawdopodobnie też prezydent spotka się z przewodniczącym Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso. Tematem rozmów będzie zapewne sprawa polskich stoczni, ratyfikacja Traktatu Lizbońskiego oraz Partnerstwo Wschodnie.

W piątek L. Kaczyński przesłał do prezydenta Sarkozy'ego list z okazji francuskiego święta narodowego. Składa w nim "najlepsze życzenia wszelkiej pomyślności" prezydentowi Francji i całemu narodowi.

Do najważniejszych obszarów, "w których działania Francji i Polski będą się spotykały i wspierały" polski prezydent zaliczył współpracę w ramach Unii Europejskiej.

dtethst

Lech Kaczyński zapewnił w liście do Sarkozy'ego, że Polska "będzie wspierać jego kraj w realizacji szczytnych zamierzeń", wytyczonych na początku francuskiej prezydencji w UE.

Prezydent przypomniał w liście, że niedawno, razem ze swoim francuskim odpowiednikiem podpisali Deklarację o partnerstwie strategicznym. "Jestem przekonany, że nasze partnerstwo i współpraca będą miały taki właśnie wymiar, zarówno w sferze stosunków dwustronnych, jak i w relacjach wielostronnych" - napisał L. Kaczyński.

Zdaniem polskiego prezydenta, Polskę i Francję łączy "tradycja przyjacielskich więzi", która - jak pisze - jest ukształtowana "przez wspólne dziedzictwo europejskie oraz wspólnie wyznawane wartości".

"Znakiem czasu" nazwał L. Kaczyński obecną polsko-francuską "coraz bliższą współpracę". Jego zdaniem wynika ona z troski o "przyszłość kontynentu i troski o "rozwój instytucjonalny Unii Europejskiej i stosunki Unii z jej sąsiadami".

dtethst

"W dniu Święta Narodowego życzę wszystkim Francuzom pomyślności, a Francji dalszego rozwoju i dobrobytu. Panu Prezydentowi osobiście składam najlepsze życzenia sukcesów w pracy dla Republiki" - napisał L. Kaczyński.

Jak powiedział dyrektor Biura Spraw Zagranicznych Kancelarii Prezydenta Mariusz Handzlik, podczas spotkania w Paryżu L. Kaczyński ma zapewnić Sarkozy'ego, że Polska nie będzie przeszkodą w procesie ratyfikacji Traktatu.

Podobna deklaracja ze strony polskiego prezydenta padła już w ubiegłotygodniowej rozmowie telefonicznej z prezydentem Francji.

dtethst

Napięcie na linii Warszawa-Paryż wywołała wypowiedź L. Kaczyńskiego dla "Dziennika", że podpisanie Traktatu Lizbońskiego, po odrzuceniu go w referendum przez Irlandczyków, jest bezprzedmiotowe. W ocenie komentatorów te słowa polskiego prezydenta w bardzo niefortunnym czasie popłynęły do Paryża, bo w dniu objęcia przez Francję przewodnictwa w UE.

Jeszcze tego samego dnia Sarkozy powiedział, że prezydent Kaczyński to człowiek uczciwy i zaangażowany politycznie (...) i ani przez chwilę nie wątpi, że dotrzyma słowa i podpisze Traktat z Lizbony. Zaznaczył, że zna dobrze i darzy szacunkiem polskiego prezydenta i rozumie, że w czasie negocjacji nad Traktatem L.Kaczyński bronił interesów Polski.

Kilka dni później Sarkozy apelował podczas obrad Rady Krajowej swojej partii Unii na rzecz Ruchu Ludowego (UMP) do Lecha Kaczyńskiego, aby honorował swój podpis i "ratyfikował Traktat Lizboński".

dtethst

W czwartek prezydent Francji przemawiając w Parlamencie Europejskim ponownie zwrócił się do L. Kaczyńskiego o dotrzymanie słowa i podpisanie ratyfikacji Traktatu. Powiedziałem panu prezydentowi Polski, że skoro podpisał traktat z Lizbony, to powinien honorować swoje słowo. To nie jest kwestia polityki, to kwestia moralności - podkreślił Sarkozy.

Na uroczystości powołania Unii dla Śródziemnomorza zostało zaproszonych kilkudziesięciu szefów państw i rządów Unii Europejskiej, a także krajów regionu śródziemnomorskiego. Do Paryża przyjadą także szefowie instytucji unijnych oraz organizacji międzynarodowych.

Jak poinformował Handzlik, wśród zaproszonych gości są m.in. prezydenci Libanu, Syrii, Tunezji, Finlandii, Chorwacji, Egiptu; premierzy Belgii, Grecji, Węgier, Włoch, Wielkiej Brytanii, Izraela, Irlandii, Luksemburga, Łotwy. Będą także kanclerze Niemiec i Austrii oraz przewodniczący Autonomii Palestyńskiej, szef Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego, szef unijnej dyplomacji, sekretarz generalny ONZ, Ligi Państw Arabskich, przedstawiciel Unii Afrykańskiej i przedstawiciele unijnego świata finansowego.

dtethst

Według Handzlika, to "historyczny moment" w relacjach Unii z tym regionem. Dodał, że powołanie nowej Unii dla Śródziemnomorza zostało symboliczne połączone z obchodami Święta Narodowego Francji.

Paryski szczyt rozpocznie się około godiny 15.30 od wystąpienia Sarkozy'ego i prezydenta Egiptu Hosniego Mubaraka.

Trzygodzinna sesja przywódców ma - jak informuje Handzlik - skupić się na czterech blokach tematycznych: pierwszy to - rozwój ekonomiczny, bezpieczeństwo żywnościowe, zaopatrzenie w wodę i energię; drugi - ochrona środowiska; trzeci - edukacja, badania, kultura i mobilność, zaś czwarty - dialog polityczny.

dtethst

Jak dodał Handzlik, przywódcy mają przyjąć deklarację i zatwierdzić pierwsze projekty dotyczące Unii dla Śródziemnomorza. Jak dodał, Unia dla Śródziemnomorza ma zdynamizować współpracę "euro-śródziemnomorską". Powiedział, że planowane jest powołanie sekretariatu i Rady Stałej, a spotkania w gronie przywódców mają odbywać się co dwa lata.

UE chciałaby wzmocnić południowy wymiar UE i zwiększyć odpowiedzialność za te relacje po obu stronach Morza Śródziemnego - mówił dyrektor Biura Spraw Zagranicznych. Jak dodał, to się wpisuje w plan aktywnej prezydencji francuskiej, która rozpoczęła się 1 lipca.

Po obradach plenarnych prezydent weźmie udział w kolacji wydanej przez francuską parę prezydencką.

W poniedziałek L. Kaczyński będzie gościem na uroczystej defiladzie i śniadaniu wydanym przez prezydenta Francji. Tegoroczną defiladę niespotykanie zamknie skok drużyny spadochroniarzy, trzymających flagi Francji, UE i ONZ. To pierwszy występ spadochroniarzy w historii tej uroczystej parady. Siedmiu spadochroniarzy, reprezentujących w większości jednostki wojskowe, wyląduje na zakończenie defilady na placu Zgody w obecności zaproszonych przywódców blisko 50 państw.

Jak informują francuskie media w paradzie ma jednak zabraknąć byłego prezydenta Francji Jacquesa Chiraca, który zapowiedział, że nie weźmie udziału z powodu obecności prezydenta Syrii Baszara el- Asada.

W ocenie Handzlika, wizyta prezydenta w Paryżu będzie także dobrą okazją do omówienia z przywódcami także wymiaru wschodniego UE. Jako bardzo dobrą inicjatywę - uznał dyrektor Biura Spraw Zagranicznych - tzw. Wschodnie Partnerstwo przygotowane przez polski rząd we współpracy ze Szwecją.

Polsko-szwedzki pomysł przewiduje stworzenie forum regionalnej współpracy 27 państw UE z pięcioma sąsiadami wschodnimi: Ukrainą, Mołdawią, Gruzją, Azerbejdżanem i Armenią oraz - na poziomie technicznym i eksperckim - z Białorusią.

dtethst
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dtethst
Więcej tematów