Prezydent: przerwa w posiedzeniu Sejmu to niebezpieczny precedens
Prezydent Aleksander Kwaśniewski uważa, że
ogłoszenie przerwy w trakcie pierwszego posiedzenia nowego Sejmu
to "niebezpieczny precedens".
Nowy Sejm źle zaczął. Byłoby lepiej, gdybyśmy wybór marszałka mieli już za sobą. Marszałek Sejmu jest formalnie tą osobą, która powinna zastąpić prezydenta, gdyby ten nie mógł wypełniać swojej funkcji. Brak marszałka Sejmu powoduje, że jestem nie do zastąpienia przez najbliższe dni - powiedział Kwaśniewski na konferencji pasowej w Sejmie.
Jak podkreślił prezydent, sytuacja jest nowa i konstytucja jej dokładnie nie opisuje. Kwaśniewski zaznaczył, że 19 października Sejm rozpoczyna swoją pracę i od tego dnia liczony jest termin dla powołania rządu. Według konstytucji jest to dwa tygodnie.