PolskaPrezydent Poznania przed sądem

Prezydent Poznania przed sądem

Sąd zdecyduje o przyszłości byłego i obecnego prezydenta Poznania - zamieszanych w tak zwana sprawę "Kupca Poznańskiego". Wojciech Szczęsny-Kaczmarek i Ryszard Grobelny są oskarżeni o działanie na szkodę miasta. Prokuratura żąda dla nich kar więzienia w zawieszeniu, grzywien i zakazu zajmowania stanowisk. Ponadto Grobelny ma także pokryć stratę w wysokości ponad miliona złotych.

10.11.2006 | aktual.: 10.11.2006 10:18

Według prokurator Agnieszki Leszczyńskiej, obecny prezydent Poznania działał na rzecz osób prywatnych, a nie dla dobra miasta. Grobelny promował pomysł kupców, którzy ustalili, że w centrum miasta powstanie dom handlowy, ale dopiero wtedy gdy władze Poznania przekażą im odpowiednie grunty. To właśnie na tej transakcji Poznań miał stracić prawie milion złotych, gdy podczas zamiany gruntu na udziały w kupieckiej spółce posłużono się nieaktualną wyceną.

Grobelnemu grozi surowa kara, bo to on - w imieniu miasta - podpisywał umowę o wejściu do spółki. Wnioski oskarżyciela dla prezydenta to: dwa lata więzienia w zawieszeniu na 5 lat, grzywna i pięcioletni zakaz zajmowania stanowisk w administracji rządowej oraz samorządowej. Dla Wojciecha Szczęsnego-Kaczmarka prokurator chce roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata, kary grzywny i 3-letniego zakazu zajmowania stanowisk.

Oskarżeni od początku nie przyznają się do winy. Twierdzą, że działali w interesie miasta. Ich obrońcy przekonywali sąd, że prokuratura popełniła podstawowy błąd - porównując transakcję wniesienia gruntu a potem do spółki ze sprzedażą nieruchomości. Zasady określania wartości gruntu w obu przypadkach są inne - twierdzili.

Ryszarda Grobelnego czeka już niedługo jeszcze jeden proces. Tym razem obecny prezydent stanie przed sądem w związku ze sprzedażą miejskiego gruntu firmie Grażyny Kulczyk. Na tej transakcji - według prokuratury - Poznań stracił ponad siedem milionów złotych.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)