Prezydent Ostrołęki chce pozwać Hołdysa. Zaprasza reżysera "Kleru" do debaty
- Niech najpierw udowodni, że Kotowski coś zakazał, albo że gnoi swoje miasto - powiedział prezydent Ostrołęki Janusz Kotowski. Włodarz miasta chce pozwać Zbigniew Hołdysa za krytyczne słowa o sobie w kontekście "Kleru". Zaprosi też reżysera filmu do debaty.
- Ja będę pamiętał, będę zawsze mówił, że gnojujesz własne miasto, że niszczyłeś umysłowość własnego miasta, że nie wierzysz w siłę intelektualną tych ludzi, że ich obrażasz, masz ich za bałwanów. Oni ten film i tak obejrzą, ale nie u ciebie. Ty niszczysz kulturę w Ostrołęce do cna - skrytykował prezydenta Ostrołęki Zbigniew Hołdys.
To reakcja na brak "Kleru" w repertuarze ostrołęckiego kina. - Tak naprawdę nie wiem jeszcze czy będziemy ten film grać, czy nie - zastrzegał w rozmowie z WP jego dyrektor. Zapewnił też, że plotki dotyczące interwencji prezydenta są "bzdurą".
Zobacz także: Tarczyński: „Nie pójdę na „Kler”. Dla mnie "Kler to płytka prowokacja"
Na czwartkowej sesji rady miasta Kotowski podkreślił, że "są i powinny być pewne granice". - Słuchałem często Perfectu, ale pana Hołdysa pozwę do sądu. Nie może być tak, że jakiś pan nie może po prostu mnie zapytać, jeśli wydaje oceny. Niech najpierw udowodni, że Kotowski coś zakazał, albo że gnoi swoje miasto - powiedział.
Prezydent Ostrołęki uznał, że "nie pobiegnie teraz do dyrektora, ponieważ jest nagonka i nie powie: niech pan szybko sprowadzi ten "Kler", bo jeszcze mnie uduszą. - Mam taki pomysł, aby zaprosić reżysera Smarzowskiego do nas i doprowadzić do normalnej dyskusji, żeby mógł on przedstawić swoje intencje czy racje, a z kolei osoby, które uważają, że jest to obraz, który niszczy pewien obszar wrażliwości i obraża ludzi, ale przede wszystkim jest nieprawdziwy, mogły się wypowiedzieć - dodał Kotowski.
- Ja wystosuję zaproszenie do pana reżysera, mam nadzieję, że będzie na tyle odważny, żeby do nas przyjechać - zaznaczył.
Źródło: moja-ostroleka.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl