Prezydent ogłosi żałobę narodową
Prezydent Lech Kaczyński ogłosi dwudniową żałobę narodową, która potrwa od poniedziałku od godz. 6 rano - poinformowało biuro prasowe kancelarii prezydenta. Żałoba związana jest z piątkową katastrofą w kopalni "Wujek-Śląsk". Decyzja prezydenta czeka teraz na kontrasygnatę premiera.
19.09.2009 | aktual.: 19.09.2009 17:44
Minister w kancelarii prezydenta Paweł Wypych powiedział, że formalne postanowienie o ogłoszeniu żałoby zostanie podpisane prawdopodobnie jeszcze dziś. - Rozporządzenie jest przygotowane i wymaga tylko kontrasygnaty premiera. Następnie zostanie podpisane przez pana prezydenta i opublikowane - powiedział Wypych.
Wypych podkreślił też, że decyzja Lecha Kaczyńskiego o wprowadzeniu żałoby narodowej od poniedziałku od godz. 6 rano ma "znaczenie symboliczne". - W poniedziałek o godz. 6 rano zaczyna się nowy tydzień pracy, a ta śmierć górników była śmiercią w zakładzie pracy. W związku z tym uznaliśmy ten moment, w którym wszyscy będą rozpoczynali nowy tydzień pracy, za odpowiednią chwilę na refleksję i zadumę - ocenił minister.
Premier Donald Tusk, który przebywa z wizytą w Holandii, zapowiedział, że natychmiast po powrocie do Warszawy kontrasygnuje dokument. - Liczę na to, że wszyscy politycy, ludzie, obywatele i może przede wszystkim dziennikarze uszanują nastrój żałoby - powiedział Tusk w Driel.
Bilans piątkowej katastrofy w rudzkiej części kopalni "Wujek" to obecnie 13 ofiar. W szpitalach - według ostatnich danych Prokuratury Okręgowej w Katowicach - znajdują się 42 poparzone osoby. Stan 17 poszkodowanych jest ciężki: w tym 7 określany jako bardzo ciężki (3 osoby pozostają na oddziałach intensywnej opieki medycznej), stan 10 - jako średnio ciężki. 10 hospitalizowanych obecnie osób prawdopodobnie wkrótce wyjdzie do domów.
Katastrofę spowodował - według wstępnych ocen - zapłon metanu w wyrobisku, na razie nie wiadomo co było jego przyczyną. Do zapłonu metanu doszło ok. godz. 10.10 w ścianie V w pokładzie 409 na poziomie 1050 ruchu "Śląsk" połączonej kopalni "Wujek-Śląsk", należącej do Katowickiego Holdingu Węglowego. To dawna kopalnia "Śląsk" w Rudzie Śląskiej Kochłowicach.
Śledztwo w sprawie katastrofy w kopalni "Wujek-Śląsk" wszczęła już Prokuratura Okręgowa w Katowicach. Na podstawie zakończonych już sekcji ciał sześciu górników, specjaliści ocenili m.in., że będzie możliwe ich zidentyfikowanie bez wykonywania badań DNA. Jako wstępną przyczynę ich śmierci specjaliści wskazali "zatrucie tlenkiem węgla z aspiracją pyłu węglowego do płuc i cechy oparzeń górnych dróg oddechowych". Nie stwierdzili urazów kostnych.
W czasie żałoby narodowej flagi państwowe na gmachach publicznych zostają opuszczone do połowy masztu i przepasane kirem. Na czas trwania żałoby odwoływane są imprezy masowe, rozrywkowe, koncerty i imprezy sportowe.