Prezydent odrzucił 7 nominacji generalskich? BBN: więcej wojska w wojsku
11 listopada nominacje generalskie odbierze
siedmiu wojskowych - poinformował szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Władysław
Stasiak. Nie chciał podać ile wniosków o awanse na najwyższe stopnie MON
skierowało do prezydenta. Nieoficjalnie mówi się o 14.
- Prezydent ma prawo dokonania wyboru z pewnej puli - powiedział. szef BBN. - Stawia na ludzi z linii, w myśl zasady więcej wojska w wojsku - dodał.
Wśród awansowanych 11 listopada będzie sześciu pułkowników i jeden komandor. Nominacje na wyższe stopnie otrzymają: płk Dariusz Łukowski, płk Tadeusz Mikutel, płk Stefan Rutkowski, płk Janusz Sobolewski, płk Leszek Surawski i płk Sławomir Wojciechowski, a także kmdr Jarosław Ziemiański.
- Propozycje kilku nominacji generalskich - z okazji Święta Niepodległości - przedstawione Lechowi Kaczyńskiemu przez szefa MON Bogdana Klicha nie zostały uzgodnione z prezydentem - mówił 4 listopada wiceszef BBN Witold Waszczykowski.
Wiceszef BBN powiedział w "Kontrwywiadzie" RMF FM, że propozycje nominacji zostały "podrzucone" i prezydent "nie rozumie niektórych propozycji, które wychodzą z biur MON". W ocenie Waszczykowskiego, takich spornych nominacji jest kilka.
- Chodzi o to, czy to są nominacje, które rzeczywiście spełniają wymogi, czy są to rzeczywiście żołnierze z pola walki, czy są to żołnierze z biur MON - mówił wiceszef BBN. Jak dodał, wydaje się, że niektórzy kandydaci do wyższych stopni mogliby "jeszcze poćwiczyć na poligonach".
Waszczykowski pytany, czy będziemy świadkami kolejnej awantury o nominacje powiedział, że prezydent jest gotowy do rozmowy rzeczowej i oczekuje, że szef MON Bogdan Klich "przedstawi i wyjaśni szczegółowo kandydatury".
- Może min. Klich podejmie jednak próbę przekonania prezydenta, wyjaśnienia i uzasadnienia tych kandydatur nie tylko na piśmie, przedstawi ich walory, które przekonają pana prezydenta - mówił Waszczykowski.