"Prezydent niech zostanie w domu i szykuje się do balu"
Rozpocznie się kolejna heca o to, kto ma jechać. Będziemy uczestniczyć w spektaklu - powiedziała posłanka PiS Elżbieta Jakubiak w "Siódmym Dniu Tygodnia" w Radiu Zet. Polecieć powinien premier i minister finansów. Prezydent niech zostanie w domu i przygotowuje się do balu - dodał Wojciech Olejniczak, szef klubu SLD. 7 listopada będzie szczyt UE, na którym przewidziano jedno miejsca dla przedstawiciela każdego państwa. Prezydent znów chce lecieć z premierem.
26.10.2008 | aktual.: 26.10.2008 14:29
Donald Tusk poinformował, że o szczycie będzie rozmawiał z prezydentem we wtorek na posiedzeniu Rady Gabinetowej.
Będziemy musieli się jakoś dogadać. Ponieważ sprawa jest tak ważna, bo dotyczy oszczędności naszych obywateli, na pewno nie dopuszczę do tego, żeby znowu głównym tematem było to, kto, za ile i jakim sprzętem udaje się do Brukseli- zapewnił w sobotę premier.
Dojdziemy do ładu. Nie będę w każdym razie gnębił prezydenta - podkreślił szef rządu.
Pytany, czy jest możliwe, że przed szczytem 7 listopada znowu dojdzie do sporu o samolot między nim a prezydentem, Tusk powiedział: nie, technicznie na pewno nie będzie żadnych problemów.
Na poprzednim szczycie UE nie doszło do porozumienia między premierem a prezydentem o skład polskiej delegacji. Tusk poleciał do Brukseli samolotem rządowym TU-154M, a prezydent - dzień później - wyczarterowanym Boeingiem 737.