Prezydent: nie podjąłem decyzji o zmianach w kancelarii
Prezydent Lech Kaczyński powiedział, że nie podjął żadnych decyzji o zmianach w swojej kancelarii. "Rzeczpospolita" donosiła, że w otoczeniu prezydenta ma się pojawić minister ds. zagranicznych i rzecznik prasowy.
24.09.2008 20:10
Gdybym ja poważnie brał pod uwagę to, o czym donosi prasa jeżeli chodzi o moją kancelarię, to bym dawno ustąpił. Krótko mówiąc, olbrzymia ilość nieprawdopodobnych bzdur, która została napisana na ten temat może być porównana tylko z kampaniami z pierwszej połowy lat 90., które było inspirowane w ramach inwigilacji prawicy - powiedział Lech Kaczyński.
Proszony o postawienie kropki nad "i" i powiedzenie, czy w takim razie nie będzie w Kancelarii Prezydenta rzecznika prasowego, czy "ministra spraw zagranicznych" L.Kaczyński odparł: Ja w tej chwili nie będę żadnych kropek nad "i" stawiał, w każdym razie nie ma żadnych moich decyzji w tej sprawie - a są to wyłącznie moje decyzje.
Zaznaczył jednocześnie, że nie wyklucza "jakichkolwiek zmian". Natomiast raz jeszcze powtarzam, ostatnie nawet zmiany w kancelarii były wynikiem pewnych zbiegów okoliczności, a nie rzeczy wcześniej planowanych - dodał.
W sierpniu prezydent przyjął rezygnację Anny Fotygi ze stanowiska szefowej jego kancelarii. Następnie na początku września funkcję tę objął Piotr Kownacki.