Prezydent Musharraf: Pakistan wesprze USA
Prezydent Musharraf (AFP)
Prezydent Pakistanu generał Pervez Musharraf w
orędziu do narodu powiedział, że działania Pakistanu nie
będą skierowane przeciwko narodowi afgańskiemu, ani
religii islamskiej.
Stwierdził, że dla Pakistanu nadeszły najcięższe czasy od wojny z Indiami w 1971 roku. Decyzje podjęte teraz - podkreślił Musharraf - będą miały ogromny wpływ na przyszłość Pakistanu.
Musharraf podkreślił, że terrorysta Osama bin Laden powinien stanąć przed Międzynarodowym Trybunałem w Hadze. Zaznaczył jednak, że najpierw należy przedstawić dowody jego winy. Pervez Musharaff zaapelował do Pakistańczyków, by zaufali jego decyzjom i pomogli w poszukiwaniach bin Ladena.
Prezydent Musharraf powiedział, że Stany Zjednoczone poprosiły Pakistan o pomoc w walce z terroryzmem, oba kraje wymieniły potrzebne informacje wywiadowcze, a Pakistan wesprze USA głównie logistycznie i udostępni swoja przestrzeń powietrzną. Prezydent stwierdził, że decyzje podejmowane dziś przez Pakistan wpłyną na sytuację w tym kraju i jego wpływy w spornej prowincji Kaszmir.
Musharraf potwierdził, że armia Pakistanu przygotowana jest do obrony kraju, nawet za cenę życia, i postawiona została ona w stan najwyższej gotowości.
Musharraf podkreślił, że gdyby Islamabad odmówił współpracy z Waszyngtonem, zagroziłoby to pakistańskiemu programowi nuklearnemu.
Zwrócił też uwagę, że Rada Bezpieczeństwa ONZ upoważniła Amerykę do atakowania ludzi, którzy wspierają terroryzm. Rezolucję Rady poparły także kraje muzułmańskie - przypomniał.
Biały Dom z zadowoleniem przyjął wystąpienie prezydenta Pakistanu. Rzecznik Białego Domu Ari Fleischer powiedział, że władze Stanów Zjednoczonych zadowolone są z dotychczasowej współpracy z Pakistanem, a przemowa prezydenta Musharrafa wskazuje na silną współpracę krajów w walce z terroryzmem. (aso)(ck)