Trwa ładowanie...
df7kibc
28-07-2006 15:40

Prezydent: mam wątpliwości co do ustawy lustracyjnej

Prezydent Lech Kaczyński powiedział w PR 1 Polskiego Radia, że "ma wątpliwości" co do ustawy lustracyjnej. Zastosowanie prawa weta wobec niej uzależnia od tego, czy w Senacie uda się wprowadzić poprawki. Myślę, że Senat
poprawi tę ustawę - podkreślił L. Kaczyński.

df7kibc
df7kibc

Ustawa zakłada likwidację Sądu Lustracyjnego i urzędu Rzecznika Interesu Publicznego, przekazanie lustracji Instytutowi Pamięci Narodowej, rozszerzenie jej na nowe kategorie osób oraz szerszy dostęp do teczek IPN.

Podczas prac w senackiej komisji, zajmującej się ustawą, zgłoszono propozycje poprawek, które dotyczą przywrócenia statusu pokrzywdzonego i obowiązku składania oświadczeń lustracyjnych przez osoby pełniące funkcje publiczne. Są też za tym, by w udostępnianych teczkach osób publicznych nie upubliczniano żadnych faktów z życia prywatnego.

Pytany, czy ewentualnie zdecyduje się na weto, jeśli nie uda się w Senacie ustawy poprawić, prezydent odparł, że wówczas "będzie nad tym myślał". Jestem zwolennikiem ujawnienia listy agentów - zaznaczył - chciałbym, aby nazwiska osób, które współpracowały ze służbami specjalnymi PRL, zostały ujawnione. Jak dodał, chce, aby ustawa "jak najszybciej weszła w życie".

Prezydent wyraził też nadzieję, że ustawa o finansach publicznych będzie gotowa w październiku. Na pewno będzie przedmiotem większej dyskusji - przewiduje L. Kaczyński. Dodał też, że model reformy finansów państwa w oparciu o głębokie cięcia byłby "niemoralny".

df7kibc

L. Kaczyński powiedział też, że zakaz handlu w niedzielę, jest wart przedyskutowania. Z taką inicjatywą wystąpiła LPR. Prezydent jednak zaznaczył, że nie ma jednoznacznego zdania. Są zalety i wady takiego rozwiązania- ocenił.

Prezydent nie wykluczył, że w niektórych sprawach o "fundamentalnym znaczeniu", czy takich, które są "istotne dla codziennego życia ludzi", będzie korzystał z referendów.

Odnosząc się do krytycznych artykułów o Polsce w prasie zagranicznej prezydent powiedział, że: Prasa jest zła i będzie zła dopóki Polska nie stanie się krajem pokornym. My po prostu bronimy swoich interesów i będziemy ich bronić - zadeklarował prezydent.

Dodał też, że "olbrzymia ilość krytyki płynie z Polski". I to z tych środowisk, którym się wydawało, że mają monopol na politykę zagraniczną- podkreślił L.Kaczyński.

df7kibc

Mówiąc o zaangażowaniu polskiej dyplomacji w rozwiązanie kryzysu politycznego na Ukrainie, prezydent powiedział, że będzie rozmawiał z Wiktorem Juszczenką o sytuacji u naszego wschodniego sąsiada. Chcielibyśmy pomóc Ukrainie w utrzymaniu dotychczasowego kursu na demokrację i na Zachód - zadeklarował prezydent. Zaznaczył jednak, że "o sytuacji na Ukrainie decydują Ukraińcy".

Odnosząc się do relacji z Rosją, Lech Kaczyński ocenił, że "na dzisiaj jest pewna nadzieja" na poprawę stosunków polsko- rosyjskich. Dodał, że atmosfera podczas wtorkowego składania przez ambasadora RP w Rosji Jerzego Bahra listów uwierzytelniających była "miła". Ale obserwując politykę rosyjską nie chciałbym niczego przesądzać - zaznaczył.

Minister spraw zagranicznych Anna Fotyga zasugerowała w wywiadzie dla "Rossijskiej Gaziety", że do pierwszego spotkania prezydentów L.Kaczyńskiego i W.Putina ogłoby dojść podczas październikowego nieformalnego szczytu UE w Finlandii z udziałem prezydenta Rosji.

df7kibc

Te doniesienia prezydent nazwał "pewną nadinterpretacją typową dla mediów". Niemniej - jak zaznaczył - "Finlandia jest jednym z możliwych miejsc".

Mówiąc o stosunkach z Niemcami, prezydent powiedział, że jest za tym, żeby nasze relacje z tym krajem były dobre. Tyle tylko, że ja jednak widziałby je jako stosunki, w których - w sprawach spornych - także ta strona silniejsza idzie na pewne ustępstwa- zaznaczył L.Kaczyński.

Prezydent powiedział też, że jest kwestią otwartą do kiedy polskie wojska zostaną w Iraku. Czy poza 31 grudnia nasze wojska będą w Iraku, czy nie - to sprawa otwarta. Jeżeli będą to niedługo- zaznaczył.

df7kibc

Jedno z pytań dotyczyło dyskutowanej ostatnio w Polsce sprawy kary śmierci - po tym, jak LPR wystąpiła z inicjatywą karania śmiercią pedofilów-morderców. Osobiście byłem jestem i pozostanę zwolennikiem kary śmierci. Uważam, że państwo, wycofując się z tej kary, daje niewyobrażalną przewagę sprawcy nad jego ofiarą- mówił L.Kaczyński.

W Europie należy dyskutować o tym, myślę, że Europa pod tym względem zmieni z czasem swoją opinię. Europejska cywilizacja ma drogi, które prowadzą nas w przyszłość, ale ma też ślepe uliczki to jest jedna z nich - podkreślił prezydent.

df7kibc
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
df7kibc
Więcej tematów