Prezydent Iranu oskarża USA o próbę zabicia go w Iraku
Prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad
oskarżył USA i ich sojuszników o spisek w celu zabicia go w czasie
marcowej wizyty w Iraku - podało państwowe radio irańskie.
20.06.2008 | aktual.: 20.06.2008 13:26
"Przy wsparciu służb wywiadowczych nasi wrogowie mieli plany porwania i zabicia waszego sługi. Lecz my celowo dokonaliśmy w ostatniej minucie zmian w naszym terminarzu" - cytuje radio słowa Ahmadineżada przemawiającego w czwartek do duchownych w Kom - świętym mieście szyitów w środkowym Iranie.
Chociaż prezydent Iranu nie wymienił USA, użył zwyczajowego terminu "wrogowie", odnoszącego się do Stanów Zjednoczonych.
Przedstawiciel wojsk amerykańskich w Bagdadzie powiedział, że koalicja nie wiedziała o jakimkolwiek zagrożeniu życia prezydenta Ahmadineżada w czasie jego wizyty w Iraku.
W marcu, w czasie pierwszej od 1979 roku wizyty w Iraku prezydenta Iranu, Ahmadineżad odwołał zaplanowany wyjazd do Karbali i Nadżafu, szyickich świętych miast. Biuro prezydenta poinformowało wtedy, że chodzi o względy bezpieczeństwa.
USA oskarżają Iran o wspieranie finansowe, zbrojenie i szkolenie szyickiej milicji w Iraku. Teheran odrzuca te oskarżenia.