ŚwiatPrezydent Iraku nie sprzeciwi się karze śmierci dla Husajna

Prezydent Iraku nie sprzeciwi się karze śmierci dla Husajna

Prezydent Iraku Dżalal Talabani w wywiadzie
dla włoskiego dziennika "Corriere della Sera"
powiedział, że nie sprzeciwi się karze śmierci dla byłego
dyktatora Saddama Husajna, lecz sam nie podpisze ewentualnego
dekretu w tej sprawie.

Prezydent Iraku nie sprzeciwi się karze śmierci dla Husajna
Źródło zdjęć: © PAP/EPA

22.10.2005 | aktual.: 22.10.2005 15:27

Nie podpiszę jego skazania, ani kogokolwiek innego. To nie znaczy, że ja się sprzeciwiam takiemu wyrokowi. Wezmę dzień wolny (dzień podpisania dekretu). Dwaj wiceprezydenci mogą podpisać taki dekret, jak chcą. Tak już wcześniej działaliśmy - dodał prezydent.

Talabani, który nie raz wypowiadał się jako przeciwnik kary ostatecznej, powiedział na początku września, że Saddam "po stokroć zasłużył na śmierć". Kara śmierci została wprowadzona w Iraku 30 czerwca 2004 r. po zawieszeniu jej w marcu 2003 r., przez ówczesnego administratora amerykańskiego Iraku Paula Bremera.

Saddam stanął 19 października w Bagdadzie przed Irackim Trybunałem Specjalnym, aby razem z siedmioma innymi osobami odpowiedzieć za śmierć przeszło 140 szyitów z Dudżailu, 60 km na północ od Bagdadu, straconych w latach 80. z zemsty za zamach na jego życie. Grozi mu kara śmierci.

Po pierwszym posiedzeniu, które trwało trzy godziny, sąd odroczył proces do 28 listopada.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)