ŚwiatPrezydent Egiptu chce zmierzyć się z kontrkandydatami

Prezydent Egiptu chce zmierzyć się z kontrkandydatami

Prezydent Egiptu Hosni Mubarak zapowiedział nowelizację konstytucji, zapewniającą udział więcej niż jednego kandydata w wyborach prezydenckich.

Prezydent Egiptu chce zmierzyć się z kontrkandydatami
Źródło zdjęć: © AFP

Zdaniem obserwatorów, 76-letni Mubarak powziął zamiar zdemokratyzowania wyborów nie tylko w rezultacie żądań egipskiej opozycji, ale także nacisków Stanów Zjednoczonych.

W transmitowanym przez telewizję przemówieniu na wiecu w delcie Nilu Mubarak oświadczył, iż zwrócił się do parlamentu o znowelizowanie konstytucji, by dać partiom politycznym możliwość udziału w wyborach prezydenckich i zagwarantować, że naród będzie mógł swobodnie wybierać prezydenta spośród kilku kandydatów.

Od czasu rewolucji, która w 1952 obaliła w Egipcie monarchię, nigdy nie było tam demokratycznych wyborów głowy państwa. W głosowaniu powszechnym zatwierdzany jest jeden kandydat na prezydenta, ustalony wcześniej przez parlament. Rządząca Partia Narodowo-Demokratyczna ma obecnie w 444-osobowym Zgromadzeniu Narodowym 388 mandatów.

Podjąłem tę inicjatywę, by rozpocząć nową erę na drodze reform - powiedział Mubarak, który pełni urząd prezydenta nieprzerwanie od 1981 roku. We wrześniu, w związku z zakończeniem jego czwartej sześcioletniej kadencji, muszą się odbyć nowe wybory. Mubarak jeszcze nie zapowiedział ubiegania się o reelekcję, ale jest to powszechnie oczekiwane.

Jak zaznaczył egipski przywódca, po uchwaleniu nowelizacji konstytucji przez parlament, obywatele będą musieli ją zatwierdzić w referendum jeszcze przed wyborami.

Zapowiedź Mubaraka, że do wyborów prezydenckich zostaną dopuszczeni przedstawiciele partii, wyklucza udział w nich nielegalnych ugrupowań opozycyjnych, w tym radykalnego Bractwa Muzułmańskiego.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)